Zobacz także: Sąd w Elblągu skazał 23-letniego pirata drogowego. Jadąc 140 km/h spowodował wypadek na skrzyżowaniu
(Dostawca: x-news)
W poniedziałek rano policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku kontrolowali prędkość samochodów jadących drogą krajową numer siedem.
- Ich uwagę przykuł mini cooper jadący od strony Radomia. Samochód w obszarze zabudowanym, przy ograniczeniu do 50 kilometrów na godzinę, jechał z prędkością 117 kilometrów na godzinę - relacjonuje młodszy aspirant Damian Szwagierek, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Skarżysku-Kamiennej.
Funkcjonariusze zatrzymali auto. Za kierownicą siedział 49-letni obywatel Włoch. Jak się okazało to utytułowany kierowca rajdowy, zwycięzca Formuły 3, startujący również w Formule 1. Mężczyzna pokazywał nawet policjantom na tablecie swoje trofea. Mówił ponoć, że jeździ szybko, ale bezpiecznie.
- Stróże prawa poinformowali mężczyznę o konsekwencjach popełnionego na „siódemce” wykroczenia - dodaje młodszy aspirant Damian Szwagierek.
Włoch z nimi nie dyskutował. Grzecznie przyjął mandat - musi zapłacić 400 złotych. A ponieważ przekroczył prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 kilometrów na godzinę, na trzy miesiące stracił prawo jazdy.
Nowe prawo, żartobliwie nazywane „50+”, funkcjonuje od maja 2015 roku. Zakłada, że kierowca, który w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 50 kilometrów na godzinę lub więcej, straci prawo jazdy na trzy miesiące.
W tym roku w województwie świętokrzyskim w ramach „50+” policjanci zatrzymali już 460 praw jazdy. Przypomnijmy, w całym ubiegłym roku takich przypadków było ponad 2,6 tysiąca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?