Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spłonął magazyn w Skarżysku (zdjęcia)

/BOL/
Strażacy gasili halę 6 godzin.
Strażacy gasili halę 6 godzin. M. Bolechowski
We wtorek tuż przed godziną 6 na ulicy Żurawiej zauważono dym wydobywający się spod dachu hali magazynowej firmy Anmar.

W budynku przechowywane były materiały budowlane, w tym łatwopalne, jak folie izolacyjne. Na szczęście hala przez płot sąsiaduje z Komendą Powiatową Państwowej Straży Pożarnej. Ratownicy od razu przystąpili do akcji, jednak ognia nie udało się opanować. Płomienie strawiły niemal całą halę. Gaszenie było bardzo trudne, zawodowi strażacy na pomoc wezwali jednostki ochotnicze. Jednak nawet pomimo przybycia posiłków strat nie dało się uniknąć.

Dopiero po sześciu godzinach można było zakończyć akcję. - Straty właściciel ocenił na pół miliona złotych - poinformował nas kapitan Michał Ślusarczyk, rzecznik prasowy skarżyskich strażaków. Jak się dowiedzieliśmy, ogień miał swoje źródło w blaszanej przybudówce hali. - Najprawdopodobniej przyczyną pożaru był elektryczny piecyk olejowy, którym dogrzewano pomieszczenie - mówi kapitan Ślusarczyk. Strażacy po ugaszeniu ognia rozebrali cały budynek. W wielu miejscach nawet po kilku godzinach tliły się rozgrzane materiały. Wczorajszy pożar to kolejny groźny wypadek na ulicy Żurawiej.

Kilka dni temu na rogu tej ulicy z ulicą Towarową znaleziono podrzucone przez nieznane osoby trzy niewybuchy z czasów wojny. Przy Żurawiej mieści się też siedziba firmy Wtórpol, która w ubiegłym roku była wielokrotnie obiektem ataków podpalaczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie