W Skarżysku kontrowersyjna nominacja

Doktor Dariusza Węgrzyna do tej pory pełnij funkcję wojewódzkiego konsultanta ds. anestezjologii.

- To skandal, żeby Tadeusz Jasiński pełniący obowiązki dyrektora Szpitala Powiatowego w Skarżysku powołał 1 stycznia na stanowisko swojego zastępcy dr. Dariusza Węgrzyna bez żadnego konkursu - zadzwonili do nas skarżyscy lekarze. - Wszystko zostało uzgodnione ze starostwem - tłumaczy dyrektor Jasiński.

Zdaniem lekarzy, którzy nie chcieli przedstawić się z nazwiska niezrozumiałe jest to, że człowiek pełniący obowiązki dyrektora, po tym jak z tego stanowiska odszedł obecny wiceminister zdrowia Krzysztof Grzegorek, nie poczekał nawet do rozstrzygnięcia konkursu na dyrektora, który ma się odbyć niedługo, bo 15 stycznia, tylko powołał swojego zastępcę, również bez żadnego konkursu. Duże wątpliwości budzi również to, że lekarz pełniący obowiązki zastępcy odszedł zdaniem niektórych w niesławie do szpitala w Końskich.

Czterech kandydatów

Ale dyrektor Tadeusz Jasiński, który nie ma wykształcenia medycznego, pełniący obowiązki dyrektora skarżyskiego szpitala uważa, że postąpił jak najbardziej słusznie. - Faktycznie w połowie stycznia odbędzie się konkurs na dyrektora szpitala, zgłosiło się czterech kandydatów, żaden z nich nie jest lekarzem, ja również biorę w nim udział - wyjaśnia. - Ale zdecydowałem się wcześniej na powołanie swojego zastępcy, bardzo dobrego fachowca Dariusza Węgrzyna, specjalistę w dziedzinie anestezjologii, który poprzednio pracował w naszym szpitalu na stanowisku ordynatora z wielu względów. Najważniejszy to taki, że potrzebowałem szybko dobrego doradcy, trzeba podejmować decyzje związane z leczeniem. Ponadto budujemy teraz blok operacyjny, muszę mieć u swego boku lekarza do prowadzenia rozmów, które już trwają, nie mogę czekać kilka miesięcy do czasu rozstrzygnięcia konkursu. Bo taki konkurs na zastępcę dyrektora odbędzie się, ale w późniejszym czasie.
Senator zaskoczony

Zaskoczony całą sytuacją jest senator Michał Okła, były dyrektor szpitala w Skarżysku. - Dziwi mnie to, że powołano doktora Dariusza Węgrzyna na stanowisko zastępcy dyrektora, bo to na pewno nie będzie służyło szpitalowi - uważa senator. - Trzy lata temu, kiedy byłem dyrektorem ten lekarz odszedł z naszego szpitala w pewnej niesławie. Nie był lubiany, miał trudny charakter, nie najlepiej układała się jego współpraca ze środowiskiem lekarskim. Na te ciężkie czasy szpitalowi potrzebny jest zupełnie inny człowiek. Poza tym już po odejściu doktor Węgrzyn bardzo krytykował nasz szpital, twierdził, że był źle zarządzany i osiąga fatalne wyniki, podczas gdy rzeczywistość była inna.

Nowo powołany zastępca dyrektora Dariusz Węgrzyn jest zdania, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Tłumaczy, że po 17 latach pracy w skarżyskim szpitalu odszedł do szpitala w Końskich, ponieważ nie widział perspektyw i wizji rozwoju skarżyskiego szpitala, ale zawsze darzył go sentymentem. - Z ludźmi współpraca układała się bardzo dobrze, będąc ordynatorem nie miałem żadnych problemów z lekarzami - tłumaczy. - Teraz będę starał się działać dla dobra tej placówki, zrobię wszystko, aby mogła się rozwijać. Gdy będzie ogłoszony konkurs na zastępcę dyrektora wezmę w nim udział.

Jerzy Żmijewski, starosta powiatu skarżyskiego mówi, że został postawiony przed faktem dokonanym. - Najpierw po. dyrektora Tadeusz Jasiński powierzył obowiązki zastępcy dyrektora dr. Węgrzynowi, a dopiero potem mnie o tym poinformował - wyjaśnia starosta. - Nie chciałbym komentować czy to dobrze, czy źle, bo to już się stało. Jeśli w zbliżającym się konkursie na dyrektora szpitala nie zostanie nim lekarz, Rada Powiatu ogłosi kolejny konkurs na zastępcę dyrektora ds. medycznych i dopiero wyłoniony w nim lekarz będzie mógł być zastępcą dyrektora. A do tej pory doktor Węgrzyn będzie pełnił tymczasowo takie obowiązki.