Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Kępa: - Pobranie narządów od osoby zmarłej może uratować komuś życie

Monika Nosowicz-Kaczorowska
Monika Nosowicz-Kaczorowska
archiwum prywatne
Katarzyna Kępa, szpitalny koordynator transplantacyjny o tym, jak ważna jest świadomość na temat przeszczepów organów

Szkolenie na temat przeszczepu narządów odbyło się w Starachowicach. Dla kogo zostało zorganizowane?
- Było to szkolenie dla wszystkich pracowników, nie tylko lekarzy. Zostało zorganizowane przez starachowicki szpital i Polską Unię Medycyny Transplantacyjnej. Prosiłam o naukowe wsparcie, ponieważ miałam sygnały od środowiska medycznego. W przystępny sposób najważniejsze zagadnienia dotyczące przeszczepu narządów omówili specjaliści, którzy na co dzień zajmują się tymi zagadnieniami.

- Jak często zdarza się pobranie narządów od zmarłej osoby?
- Bardzo rzadko. Pobranie narządów może nastąpić tylko od pacjenta, u którego stwierdzono nieodwracalną śmierć pnia mózgu, a ograny wewnętrzne tej osoby spełniają normy, przy których mogą zostać przeszczepione biorcom oczekującym na przeszczep. Takich przypadków jest bardzo niewiele. W 2017 roku doszło do jednego pobrania wielonarządowego. Ogromne znaczenie ma w takich przypadkach zgoda rodziny na pobranie narządów, o ile osoba zmarła nie zarejestrowała się w Centralnym Rejestrze Sprzeciwów.

- To musi być bardzo trudna decyzja dla bliskich.
- To zawsze jest bardzo trudna decyzja dla rodziny i bardzo trudna rozmowa. Zgodnie z polskim prawem nie musimy pytać rodziny o zgodę na pobranie narządów, ale nie chcemy robić nic wbrew woli bliskich, którzy przeżywają szok, rozpacz, żałobę. Dlatego idziemy o krok dalej – rozmawiamy, przekonujemy. Wiadomo, że w śmierci nie ma nic dobrego, ale są takie sytuacje, że kiedy śmierć, która już się dokonała i jest nieodwracalna może przynieść dobro. Na to staramy się zwracać uwagę.

- Udaje się przekonać rodzinę?
- Czasem tak, czasem nie. W tym roku rodzina zmarłej zgodziła się na pobranie narządów, uznając że ta śmierć może dla innej osoby oznaczać życie. Ale są rodziny, które z różnych względów nie chcą o tym słyszeć. Szanujemy takie decyzje.

- Rodziny dowiadują się, czy udało się uratować czyjeś życie dzięki ich decyzji?
- Ludzie na tę informację czekają, chcą wiedzieć, czy przeszczep się udał. Ale nigdy nie informuje się ich, kto dostał przeszczepiony organ. Mówi się tylko, że była to kobieta lub mężczyzna.

- Ile osób w Polce czeka na przeszczepy narządów?
Mamy dane z końcówki 2016 roku. Wówczas oczekujących było 5274 osoby. Najwięcej osób, blisko trzy tysiące czekało na przeszczep rogówki. W 2016 roku doszło do 542 przeszczepów. Oczekujących jest dziesięć razy więcej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie