Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Betlejem koło Wąchocka sami dobrzy ludzie (WIDEO, ZDJĘCIA)

Paulina Baran
Mieszkańcy przysiółka Betlejem w powiecie starachowickim współnymi siłami wybudowali tutaj piękny żłobek. Radny Edward Lipiec zdradza, że w tym miejscu  cuda  zdarzają sie naprawdę, a ich apogeum następuje oczywiście w wigilię.
Mieszkańcy przysiółka Betlejem w powiecie starachowickim współnymi siłami wybudowali tutaj piękny żłobek. Radny Edward Lipiec zdradza, że w tym miejscu cuda zdarzają sie naprawdę, a ich apogeum następuje oczywiście w wigilię. Dawid Łukasik
Nie trzeba jechać do Ziemi Świętej, żeby dotrzeć do Betlejem – wystarczy wybrać się w okolice Starachowic.

Betlejem w gminie Wąchock, w powiecie starachowickim próżno szukać na mapach. Najstarsi górale wiedzą jednak, że jest to przysiółek miejscowości Wielka Wieś.

Postanowiliśmy sprawdzić, czy górale i tym razem się nie mylą. Mijając tabliczkę z nazwą Betlejem nie mamy już żadnych wątpliwości... Tuż za znakiem drogowym widzimy piękną, betlejemską szopkę. Możliwe, że to tu przyszedłby na świat Jezus Chrystus, gdyby narodził się w Polsce...

Trudno byłoby uwierzyć ciężarnej, że jest dziewicą

Mieszkańcy Betlejem przyjmują nas z otwartymi rękami. Podkreślają, że żyją tutaj wyłącznie dobrzy ludzie. Większość jednak przyznaje, że choć od narodzenia Jezusa minęły dwa tysiące lat to świętej rodzinie nadal nie byłoby łatwo żyć na tym świecie. Zdecydowana większość ludzi nie uwierzyłaby bowiem ciężarnej kobiecie, twierdzącej, że jest dziewicą i nosi dziecię boże.
Pierwszymi osobami, które spotykamy na drodze są przesympatyczni panowie - Mieczysław i Tadeusz, którzy nie ukrywali tego, jak bardzo dumni są z miejsca swojego zamieszkania. Żartowali, że dzieją się tutaj magiczne rzeczy, a już na pewno w wigilię zwierzęta mówią ludzkim głosem.

- W Betlejem nie ma złych ludzi - twierdzi pan Mieczysław. Razem ze swoim znajomym zgodnie przyznają jednak, że nie można potępiać osób, które dwa tysiące lat temu nie uwierzyły Marii i nikt nie chciał pomóc Świętej Rodzinie.

- Przecież to jest niemożliwe, żebym uwierzył kobiecie w ciąży, która twierdziłaby, że jest dziewicą. W tych czasach trudno „złapać” dziewicę - uśmiecha się pan Tadeusz. - I jeszcze w ciąży - żartuje. Kiedy przypomnieliśmy mu, że taki cud przecież już kiedyś się wydarzył, mężczyzna zaznaczył, że „takie” rzeczy zdarzają się... tylko w Izraelu. Nie u nas.

Po chwili w dyskusję włączył się jednak pan Mieczysław i z pełną powagą wyjaśnił, że zgodnie z nauką Kościoła, „takie rzeczy” faktycznie się wydarzyły, dlatego jest przekonany, że on nawet teraz pomógłby takiej kobiecie. - Urodziliśmy się w wierze chrześcijańskiej i nikogo nie powinniśmy krytykować - stwierdził.

Na poczcie raz Wielka Wieś, a raz Betlejem

Bardzo dobrze w Betlejem mieszka się 15 - letniej Wiktorii Tokarskiej. Dziewczyna zdradza, że przypadkowi kierowcy przejeżdżający przez tę miejscowość robią sobie zdjęcia przy tabliczce informacyjnej i dziwią się, że taka dzielnica w ogóle istnieje w Polsce. Ciekawie wyglądają też listy, które trafiają na adres członków jej rodziny - na jednych bowiem widnieje nazwa miejscowości czyli Stara Wieś na innych jest już nazwa przysiółka, czyli oczywiście Betlejem.

Jest Betlejem, musi być też Nazaret

Od blisko pół wieku w Betlejem mieszka 85- letnia Marianna Derlatka. Kobieta zdradza, że biblijną nazwę nadał dzielnicy... ksiądz.
- Dawno temu mieszkał tutaj mój teściu. Pewnego dnia ksiądz podczas kolędy zwrócić uwagę, na to że w tym regionie jest tylko kilka domków i to jeszcze krytych słomą. Stwierdził, że to wszystko wygląda tak biednie, że od razu kojarzy mu się z Betlejem - mówi pani Marianna. Tłumaczy, że ksiądz nadał nazwę także sąsiadującej z Betlejem dzielnicy. - Stwierdził, że skoro jest Betlejem to musi być także Nazaret. Tak już zostało, dlatego nasze dzieci i wnuki do dziś uczą się właśnie w szkole w Nazarecie - wyjaśnia kobieta. Przyznaje, że choć trudno jej powiedzieć, czy dzieją się tutaj jakieś cuda to na pewno w żadnym wypadku nie można tutaj grzeszyć.

Pani Marianna mieszka naprzeciwko żłobka. Dba, żeby zawsze był zadbany.
Pani Marianna mieszka naprzeciwko żłobka. Dba, żeby zawsze był zadbany. Dawid Łukasik

Mieszkańcy wspólnymi siłami wybudowali szopkę

Nazwa zobowiązuje więc mieszkańcy Betlejem wspólnymi silami zbudowali tu drewnianą szopkę.
- Wybudowaliśmy ją razem ze strażakami. Dzięki dobrym ludziom z Wielkiej Wsi, udało się - mówi radny, Edward Lipiec. Przyznaje, że budowa wymagała dużego nakładu pracy ale o takie cuda w Betlejem nie jest trudno. W szopce są piękne figurki Marii, Józefa, małego Jezuska, trzech króli oraz zwierząt. Ale miejsce to nie służy tylko i wyłącznie do celów wizualnych. Mieszkańcy przychodzą tutaj na majówki, w każdą wigilię odprawiana jest tutaj o msza święta.

Ludzie spowiadają się z małych grzeszków, te duże... popełniają

Radny Lipiec nie ma wątpliwości, że w tym Betlejem cuda się zdarzają, a ich apogeum następuje oczywiście w wigilię. Zdradza jednak, że mieszkańcy jak wszyscy popełniają grzechy.

- Myślę, że ludzie tutaj nie są absolutnie źli, ale przed świętami każdy musi się wyspowiadać z tych małych grzeszków - uśmiecha się radny. W końcu czyż nie jest tak, że księdzu zdradzamy te małe grzeszki, a te duże po prostu popełniamy?...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie