Wąchock, Starachowice. Kolejny pożar w firmie utylizującej odpady. Już trzeci

ZOBACZ TEŻ:

Pożar stolarni w Przytocznej

Dostawca: x-news

- Zlokalizowane zostały cztery ogniska pożaru, trzy są już ugaszone. Czwarte ognisko ma 2,5 metr wysokości i zajmuje powierzchnię 50 metrów kwadratowych. Ze względu na to, że ogień pojawił się w czterech miejscach, przypuszczalną przyczyną pożaru jest podpalenie - powiedział Andrzej Pyzik, rzecznik prasowy starachowickiej Straży Pożarnej.

To już trzeci pożar w tym roku. We wrześniu (16 i 26 września) w dwóch potężnych pożarach spaliły się ogromne ilości tekstyliów. Pożar, który został zauważony nad ranem 1 grudnia jest znacznie mniejszy niż te we wrześniu. Palą się sterty sprasowanych starych ubrań złożone w kotlince, gdzie paliło się za pierwszym razem. We wrześniu w tym miejscu stał budynek, w którym były ubrania. Tekstylia złożone były też pod ścianami na zewnątrz budynku. Płonęło wszystko. Tym razem ogniska pożarów zlokalizowane są od zachodniej strony kotlinki, tuż przy granicy z lasem. Pożar został zauważony dość wcześnie, nie zdążyło się jeszcze potężnie rozpalić. Strażacy sprawnie opanowali ogień w trzech miejscach, trwa ugaszanie czwartego ogniska, co jak się okazuje nie jest łatwe. Od czasu do czasu ze środka tlącej się sterty ubrań wydobywają się płomienie, jest też sporo dymu o nieprzyjemnym zapachu. Dym póki co kieruje się w stronę lasu.

Radni: Wstrzymać działalność

Kilka dni wcześniej, w poniedziałek 28 listopada, sprawa pożarów i ewentualnych zagrożeń dla środowiska jakie mogły one powodować było szeroko omawiane podczas obrad Rady Powiatu w Starachowicach. Na sesji gościła Małgorzata Janiszewska – Świętokrzyski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. Radni po dyskusji przyjęli uchwałę w sprawie zagrożeń dla środowiska spowodowanych pożarami. Czytamy w niej między innymi, że Rada Powiatu w Starachowicach domaga się od Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Kielcach podjęcia działań zmierzających do wstrzymania działalności zakładu, co ma zapobiec pogarszaniu stanu środowiska.

Sprawa w prokuraturze

Sprawą dwóch poprzednich pożarów zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Starachowicach. Obecnie prowadzone są dwie sprawy dotyczące zakładu utylizacji odpadów z ulicy Elaboracja. Jedna dotyczy pożarów z września. Sprawa pożaru z 1 grudnia będzie na początek rozpatrywana w odrębnym postępowaniu, ale na późniejszym etapie prawdopodobnie będzie włączona do głównej sprawy.
Drugie postępowanie prokuratorskie dotyczy ewentualnego zanieczyszczenia środowiska. O niebezpieczeństwie takim mówili strażacy już po pierwszym pożarze 16 września. W trakcie gaszenia ognia w jednej z hal strażacy znaleźli około 120 beczek z niezidentyfikowaną substancją. Niektóre uszkodziły się od wysokiej temperatury i wyciekła z nich jakaś ciecz. Niedawno kontrolerzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i Starostwa Powiatowego stwierdzili, że część beczek znalezionych we wrześniu w hali jest pusta. O fakcie tym poinformował podczas sesji Rady Powiatu starosta Dariusz Dąbrowski.

- Starostwo Powiatowe uczestniczyło w procedurze kontrolnej wspólnie z pracownikami Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska – mówił nam starosta Dariusz Dąbrowski - W trakcie działań kontrolnych stwierdzono że osiem beczek, prawdopodobnie tych, z których pobrała próbki prokuratura, pozostało. Są one opasane biało – czerwoną taśmą. Pozostałe beczki są powywracane. W związku z tym jestem mocno zaniepokojony. Sytuacje mogą być dwie: albo zostały te płyny przelane, zabrane i są utylizowane w sposób zgodny z planem albo też - skoro nie ma linii do recyclingu na terenie zakładu – istnieje podejrzenie, że mogły zostać zutylizowane w sposób sprzeczny z prawem. W związku z tym złożyłem doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę środowiska naturalnego.

Do prokuratury zawiadomienie wpłynęło wraz z dokumentacją fotograficzną wykonaną przez kontrolerów. Postępowanie w sprawie zanieczyszczenia środowiska zostało już wszczęte

- Zapadła decyzja o wyłączeniu wątków dotyczących zanieczyszczenia środowiska z głównej sprawy dotyczącej przyczyn powstania pożaru - powiedziała Eliza Juda, prokurator rejonowy w Starachowicach. - Będziemy wyjaśniać wszystkie okoliczności zanieczyszczenia środowiska dotyczące gleby, powietrza, wody.

Prokuratorzy sprawdzą także co stało się z zawartością beczek.