Zamiast zdjęć rentgenowskich na tradycyjnej kliszy, pacjent może otrzymać płytę CD z zapisem badania.
- Szybciej, sprawniej, dokładniej - tak o radiologii cyfrowej pośredniej, bo tak nazywa się nowo wprowadzony w starachowickim szpitalu system, mówi kierownik pracowni radiologii Andrzej Dąda. - Odchodzimy od zdjęć na kliszy, zastępujemy je wersją elektroniczną w postaci CD-romów. Oznacza to, że nie będzie już naświetlonych klisz, zbyt ciemnych zdjęć, powtarzania badań.
LEPSZY SPRZĘT, LEPSZA DIAGNOZA
Oddział wzbogacił się o nowoczesny ultrasonograf, zestaw rentgenowski, system radiologii cyfrowej i system archiwizacji obrazów.
- Wartość sprzętu to 2 miliony 400 tysięcy złotych - mówi dyrektor starachowickiej lecznicy Bolesław Dopierała. - Pieniądze pochodzą z budżetu państwa, z inwestycji szpitalnej.
Samo badanie nie zmieniło się, zmieniła się jakość zdjęcia.
- Fotografia będzie o wiele wyraźniejsza niż klisza tradycyjna, więc i diagnostyka będzie lepsza - mówi kierownik Dąda.
Dzięki cyfrowym zdjęciom rentgena będzie możliwe przesyłanie fotografii siecią. Zanim pacjent wróci z badania rentgenowskiego na swój oddział, prowadzący lekarz już będzie miał zdjęcie na ekranie swojego komputera.
ARCHIWIZACJA I OSZCZĘDNOŚCI
Szpital zyska też archiwum wykonanych badań, obrazów i wyników. Do systemu podpięto też tomograf.
Jak mówi dyrektor Bolesław Dopierała, nowy system przyniesie oszczędności.
- Roczny koszt klisz i odczynników do wywoływania zdjęć rentgenowskich to około 200 tysięcy złotych - mówi dyrektor Dopierała.
- Podobny do naszego system działa w szpitalach w Końskich, Pionkach i w Centrum Onkologii w Kielcach.
Nowy system w starachowickim szpitalu już działa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?