Jak w piątek relacjonowali policjanci do salonu weszło dwie osoby, które jakimiś narzędziami zniszczyli dwa automaty do gier, a następnie polali ściany, podłogę i automaty substancją chemiczną wydzielającą bardzo nieprzyjemny zapach. Po dokonaniu ataku sprawcy uciekli z salonu. W tym czasie oprócz pracownika w salonie przebywało dwóch graczy.
- W trakcie tego zdarzenia ani bezpośrednio po nim nikomu nic się nie stało. Substancja miała nieprzyjemny zapach, mogła stanowić zagrożenie.Użytkownicy salonu musieli go opuścić, trzeba było tez ewakuować osoby znajdujące się w mieszkaniach powyżej salonu - informował Mariusz Domagała - oficer pasowy staszowskiej policji.
Do akcji musieli wkroczyć strażacy, także ci ze specjalistycznej jednostki. Na miejsce przybyła Jednostka Ratownictwa Chemicznego z Kielc.
- Nie rozpoznała substancji. Niemniej nie stwierdziła zagrożeń, że jest to substancja wybuchowa lub substancja która może mieć jakiś bezpośredni wpływ na utratę zdrowia, być niebezpieczna. Teraz do salonu wejdzie firma, która ma dokonać dezynfekcji pomieszczeń - mówił w piątek rano Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Staszowie Grzegorz Ciepiela.
W czwartek i piątek w salonie i okolicy fetor substancji, było czuć nawet kilkadziesiąt metrów od budynku, w którym została rozlana.
Noc z czwartku na piątek mieszkańcy bloku musieli dla własnego bezpieczeństwa spędzić poza swoimi mieszkaniami. W większości przypadków schronienie znaleźli u swoich bliskich. Tylko 3 osoby skorzystały z możliwości pobytu w lokalu socjalnym, który zapewniła gmina Staszów.
W piątkowy ranek mieszkańcy bloku mogli już wrócić do swoich mieszkań. Zapach nie był już tam wyczuwalny. Zdarzenie wielu z nich napędziło strachu. Niektórzy przeżywali je mocno jeszcze kolejnego dnia.
Policjanci prowadzą czynności w tej sprawie. W piątek nie potrafili wskazać motywu działania sprawców tego zdarzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?