W środę po godzinie 18 służby ratunkowe dostały sygnał o pożarze domu w gminie Szydłów. - Na miejsce ruszyło siedem zastępów strażaków. Płonął pokój wraz z wyposażeniem. Załoga karetki wezwanej na miejsce przebadała osoby, które były w domu, ale nikt nie trafił do szpitala - mówił Grzegorz Rajca, oficer prasowy staszowskiej straży pożarnej.
Tym co wydarzyło się w domu, zajęli się policjanci. - Ustalenia wskazują, że 68-letni mężczyzna mający 1,2 promila alkoholu w organizmie wziął bańkę z benzyną, rozlał paliwo w pomieszczeniu na parterze domu swej córki, a potem podłożył ogień. Kobieta była w tym czasie na piętrze budynku z dwoma synami: 9- i 13-letnim. Uciekli na zewnątrz przez taras - relacjonuje Mariusz Domagała, oficer prasowy staszowskiej policji. 68-latek jest podejrzany podpalenie oraz wielokrotne znęcanie się nad bliskimi.
Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Jak mówią policjanci, może mu grozić nawet pięć lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?