Motorowerzysta jechał bez kasku i tym zwrócił na siebie uwagę funkcjonariuszy. - Mimo nadawanych sygnałów świetlnych i błyskowych mężczyzna nie chciał zatrzymać się do kontroli. Dodatkowo jechał środkiem drogi i nie pozwalał się wyprzedzić. Gdy zwolnił, jeden z mundurowych wysiadł z radiowozu dobiegł do 29-latka i zatrzymał go. Okazało się, że motorowerzysta ma ponad promil alkoholu w organizmie. Przyjdzie mu odpowiedzieć nie tylko za jazdę po alkoholu, ale i za nie zatrzymanie się do kontroli - mówi Damian Janus ze świętokrzyskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?