Coroczna impreza, która zawsze cieszy się dużym zainteresowaniem mieszkańców gminy Oleśnica i nie tylko (na Dzień Oleśnicy przyjeżdżają bowiem także mieszkańcy innych gmin powiatu staszowskiego i innych powiatów w województwie) rozpoczęła się o godzinie 15. Przez dwie godziny prawdziwy raj przygotowano dla najmłodszych mieszkańców gminy. Dla maluchów zorganizowano zabawy animacyjne, odbył się też pokaz bokserski, były konkursy i mnóstwo ciekawych zadań. Atrakcją dla publiczności był występ grupy tanecznej Polish Hard Dance Team z powiatu buskiego.
Potem przyszeł czas na muzykę. Jako pierwszy rozgrzał publiczność gość zagraniczny. Konkretnie Serb Sasza Popaz, który zaprezentował folklor charakterystyczny dla tego, jaki wykonuje bodaj najbardziej znany bałkański artysta - Goran Bregović. Po nim na scenę wyszedł zespół Bene. Zagrał utwory włoskie i neapolitańskie, ale -ku uciesze bawiacych się - nie stronił także od kawałków w stylu italo disco.
Muzyczna temperatura rosna jednak z każdym nowym artystą. Kolejnym, który zabawiał widzów, był nie byle jaki, bo coverowy zespół śpiewający legendarne przeboje szwedzkiej grupy ABBA. Z głośników poleciały takie hity, jak „Honey honey”, „Mamma mia”, „SOS”, „Does your mother know”, „Another town, another train”, „Gimme! Gimme! Gimme! (a man after midnight)”, „Take a chance on me”, „Dancing queen” czy „Money, money, money”. Co ważne, piosenki zespół wykonał niemal identycznie, jak robili to wiele lat temu Szwedzi. Publiczność była zachwycona i nie było się czemu dziwić, bo znaczną jej część stanowili starsi, którzy w latach młodości szaleli na parkietach przy dźwiękach wspomnianych utworów.
Następnie scena w Oleśnicy zamieniła się niemal w cygański tabor. Dlaczego? Bo zameldował się na niej najsłynniejszy w Polsce artysta romskiego pochodzenia, czyli Don Vasyl wraz z zespołem. Towarzyszyły mu urocze cyganki w przepięknych sukniach.
Don Vasyl to niebanalny artysta. Pochodzi z królewskiej rodziny Cyganów wielkomiejskich z dynastii Baro Szero. Urodził się w Łodzi, gdyż miasto to znalazło się akurat na drodze cygańskiego taboru. Od zawsze interesował się muzyką i poprzez nią przybliżał słuchaczom kulturę cygańską. W latach 90. związał sie z nurtem disco polo i był pionierem tej muzyki w cygańskim wydaniu. Właśnie ją zaprezentował w Oleśnicy, a publiczność mogła się bawić przy takich piosenkach jak „Ore ore”, „Tańcz ze mną moje życie” czy największym jego przeboju - „Bez dźwięku strun”.
Imprezę zakończył koncert discopolowego zespołu „Hit Bojz” oraz taneczna zabawa pod gwiazdami w rytm polskich i zagranicznych tanecznych hitów współczesnych oraz z lat 90., 80. i 70.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?