Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skrytykowali burmistrza za stan dróg. Sprawę rozwiązały... “siły natury w służbie człowieka”

Rafał Banaszek
Ulica Śliska we Włoszczowie w ubiegłym tygodniu... Na szczęście natura sama załatwiła sprawę za człowieka.
Ulica Śliska we Włoszczowie w ubiegłym tygodniu... Na szczęście natura sama załatwiła sprawę za człowieka. Rafał Banaszek
- W Gościencinie ludzie rozwalają samochody i płoty przez lód na drodze! – opowiadała sołtyska. – We Włoszczowie są lodowiska, a nie drogi! – narzekali mieszkańcy. - Chodniki w Kielcach wcale nie wyglądały lepiej, niż we Włoszczowie - odpowiedział im burmistrz Grzegorz Dziubek.

- Jadący kierowcy pytają co to za województwo z takimi paskudnymi drogami. Samochody jeżdżą z pługami podniesionymi do góry. Żądam, żeby gmina płaciła firmom za faktyczne odśnieżanie, a nie za kurs - mówiła na ostatniej sesji Rady Miejskiej zbulwersowana sołtys Gościencina Józefa Wichrowska.

Burmistrz Włoszczowy odpowiedział sołtysce, że za powstałe koleiny na drogach odpowiadają... niekorzystne warunki pogodowe. Czyli można by rzec: „taki mamy klimat” i nie ma się co dziwić.

Grzegorz Dziubek dodał, że jednorazowy objazd wszystkich dróg gminnych to wydatek około 8 tysięcy złotych. Obiecał, że w przyszłym roku gmina postara się bardziej zadbać o zimowe utrzymanie swoich dróg. Na koniec usprawiedliwił się: - Nawet chodniki w Kielcach wcale nie wyglądały lepiej, niż we Włoszczowie.
„Jak żyję tyle lat, to jeszcze tak fatalnych dróg i chodników nie było u nas nigdy. Rodzina przejechała pół Polski i stwierdziła, że tak zaniedbanych dróg i chodników nie widziała w innych rejonach kraju” - pisali internauci na forum Echa Dnia.

- Drogi osiedlowe i chodniki w tym roku były jak lodowiska. Wydaje mi się, że na dniach pomoże nam słońce i załatwi sprawę - zauważył na sesji w zeszłym tygodniu Jarosław Czechowski, zarządca nieruchomości we Włoszczowie.
I tak faktycznie się stało. Sprawę za drogowców załatwiła utrzymująca się od kilku dni odwilż. „Siły natury w służbie człowieka...” - pisali z ironią mieszkańcy Włoszczowy.

- Błędy w odśnieżaniu nie popełniają ani samorządy, ani wykonawcy. Co kierowca może zrobić o godzinie 12 w południe? Dysponent wysyła go za późno. W innych województwach pługopiaskarki wyjeżdżają w trasę, jak śnieg pada, a nie jak zostanie zajeżdżony przez samochody – wyjaśnił radny Jerzy Wiśniewski. I trudno się z tym nie zgodzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie