Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór o program naprawczy szpitala we Włoszczowie. Gorąca dyskusja na posiedzeniu

Rafał Banaszek
Opozycja miała wiele zastrzeżeń i uwag do programu naprawczego, przygotowanego przez dyrektora szpitala.
Opozycja miała wiele zastrzeżeń i uwag do programu naprawczego, przygotowanego przez dyrektora szpitala. Rafał Banaszek
Opozycja ostro krytykuje program naprawczy włoszczowskiego szpitala, który zaakceptował Zarząd Powiatu. Wytknięto wiele uwag dyrektorowi. Lecznica powiatu dalej stoi na rozdrożu. Jeśli zarząd nic nie zrobi, Zespół Opieki Zdrowotnej może stracić płynność finansową za kilka miesięcy!

W czwartek, 7 kwietnia odbyło się we włoszczowskim starostwie połączone posiedzenie komisji stałych rady. Oprócz radnych i władz powiatu, przybyli dyrektor, byli i obecni pracownicy szpitala, przedstawiciele związków zawodowych, mieszkańcy miasta. Dyskusja trwała ponad 4 godziny. I była bardzo gorąca.

Przez burzliwą debatę trzeba było przesunąć termin posiedzeń Rady Społecznej szpitala oraz sesji Rady Powiatu, które były zaplanowane na ten tydzień. Dla ostudzenia emocji ogłaszano kilka razy przerwy w obradach. Takie rzeczy działy się w Starostwie Powiatowym.

Będą 2 miliony złotych oszczędności?
- Szpital jest w bardzo trudnej sytuacji ekonomiczno-administracyjnej. Dlatego przygotowałem program restrukturyzacji, który – mam nadzieję – doprowadzi do poprawy sytuacji – tłumaczył Maciej Juszczyk, dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej we Włoszczowie. Dokument Juszczyka liczy 27 stron. Dla porównania, programy naprawcze jego poprzedników wynosiły: Ryszarda Skrzypka z 2013 roku – 18 stron, Krzysztofa Soleckiego z 2014 roku – tylko 5.

Dowiedzieliśmy się, że wprowadzenie w życie programu doktora Juszczyka przyniosłoby szpitalowi rocznie około 2 miliony złotych oszczędności, czyli tyle, ile wynosi obecnie strata lecznicy na bieżącej działalności przez cały rok.
Jednym z założeń programu nowego dyrektora jest zwolnienie z pracy lub zmiana formy zatrudnienia około 40 osób. Zdaniem Macieja Juszczyka da to około 1,2 miliona oszczędności rocznie. - Wszyscy poprzednicy, łącznie ze mną, przesuwali ten temat na plan dalszy. Dzisiaj nie mamy już odwrotu – twierdził radny Jacek Zięba, ustosunkowując się do zapowiadanych zwolnień w szpitalu.

Krzysztof Błania, który pomagał Maciejowi Juszczykowi w przygotowaniu programu restrukturyzacyjnego powiedział, że sytuacja finansowa szpitala jest bardzo trudna i jeśli nie wprowadzi się jak najszybciej działań naprawczych i wyhamuje zadłużenia, szpital włoszczow¬ski może w ciągu kilku miesięcy stracić płynność finansową!

- Gdyby była to jednostka prawa handlowego, a nie szpital powiatowy, należałoby już złożyć wniosek o upadłość – zauważył Krzysztof Błania.

Zbiór haseł napisanych nowomową?
Podczas dalszej dyskusji radni opozycyjni mieli wiele zastrzeżeń do programu restrukturyzacyjnego, który 21 marca przedłożył Zarządowi Powiatu, a ten go zaakceptował przed świętami, dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej.

Radni Prawa i Sprawiedliwości twierdzili, że ten program jest „programem tylko z nazwy, zbiorem haseł napisanych nowomową, pełnym niedomówień, bez konkretnych danych i zawierającym błędy merytoryczne”. Radni opozycyjni wyrazili kilkanaście uwag do programu, które zawarli w dwóch pismach-apelach, adresowanych do starosty i radnych koalicji rządzącej.
Radni Prawa i Sprawiedliwości zarzucali dyrektorowi Juszczykowi, że nie podał na przykład dokładnej kwoty zadłużenia szpitala na koniec 2015 roku. Mieli też swoje uwagi odnośnie szumnie zapowiadanego otwarcia w szpitalu oddziału dziennej chemioterapii. Swoje wątpliwości w sprawie tworzonej onkologii wyraził też obecny na komisji ordynator Oddziału Chirurgii Ogólnej Sławomir Włodarczyk.

Opozycja domagała się odwołania sesji o szpitalu, zaplanowanej na 14 kwietnia, do czasu poprawienia programu naprawczego przez dyrektora. Żądała, żeby sesja była zwołana w dniu wolnym od pracy. Apelowała też o upublicznienie na stronie internetowej starostwa planu naprawczego, nie czekając na jego korektę. Chodziło o ośmieszenie autorów dokumentu i władz powiatu. Później wniosek ten wycofano.

Poprzedni dyrektorzy nie byli gwiazdami…
„Musimy działać bardzo rozważnie, aby nie doprowadzić do całkowitej zapaści poprzez nieuzasadnione eksperymenty. Poprzednicy obecnego dyrektora nie byli gwiazdami, ale trzeba im oddać, że znacznie zmniejszyli narastanie deficytu” – napisali radni PiS w swoim piśmie.

To zdanie bardzo zdziwiło obecne władze powiatu i dyrekcję szpitala. Przypominali oni, że to przecież „ich człowiek”, Krzysztof Solecki, powołany na dyrektora Zespołu Opieki Zdrowotnej na początku 2014 roku, pod koniec tego samego roku zaciągnął 15 milionów złotych kredytu na pokrycie wszystkich zobowiązań szpitala. Kredyt wziął na 15 lat. Z odsetkami trzeba będzie spłacić bankowi w tym czasie ponad 21 milionów.

– Zrobił to bez zgody Zarządu Powiatu – przypomniał opozycji wicestarosta Zbigniew Krzysiek. Efekt jest taki, że dług lecznicy powiatowej wynosi obecnie około 30 milionów złotych - tak twierdzi starosta, opierając się na sprawozdaniu finansowym. Opozycja uważa, że zadłużenie jest mniejsze - 24 miliony.

Faktem jest, że dług Zespołu Opieki Zdrowotnej na koniec 2014 roku, który Jerzy Suliga przejął po poprzednim zarządzie, gdy obejmował urząd starosty, wynosił około 34 miliony złotych! Czyli kto tu „zmniejszył narastanie deficytu”?
W przerwie doszło też do ostrego spięcia między radnymi Dariuszem Czechowskim, byłym wicestarostą, a Jarosławem Ratusznikiem, członkiem Zarządu Powiatu, byłym przewodniczącym rady. Radni pokłócili się o to, kto głosował za Krzysztofem Soleckim, gdy powierzano mu funkcję dyrektora szpitala.

Zdenerwowanie starosty i dyrektora
Bardzo nerwowo zareagował też na zachowanie opozycji starosta Jerzy Suliga, co rzadko mu się zdarza. – Czy nam wszystkim zależy na ratowaniu szpitala, czy cel jest inny? Zablokowaliśmy działania dyrektora i efektu nie mamy żadnego. Czy stać nas na pokrycie straty szpitala? Za dużo czasu marnujemy na wyciąganie sobie brudów – mówił Suliga podniesionym głosem.
Do ataku opozycji ustosunkował się też Maciej Juszczyk. - Nie grzebcie mi w życiorysie, nie szukajcie na mnie haków, bo ich nie znajdziecie! Nie ubierajcie mnie w garnitur, bo mam dobrze skrojony. Ja nie mam się czego wstydzić. Próbujecie mnie zdyskredytować. Jestem we Włosz¬czowie czwarty miesiąc. W dalszym ciągu nie ma żadnej decyzji, co zrobić, żeby iść do przodu, tylko bijemy pianę cały czas. Juszczyka może tutaj nie być, ale problemy zostaną – twierdził dyrektor lecznicy.
- Proszę się na nas nie oburzać. Nie chcemy awantury, chcemy dbać o ZOZ, pomagać i rozmawiać merytorycznie, a nie hasłami – ripostował radny Czechowski.

Dyrektor musi poprawić program
Burzliwe posiedzenie komisji w starostwie zakończyło się tym, że do najbliższego poniedziałku, 18 kwietnia dyrektor szpitala ma odnieść się do wniosków, złożonych na piśmie przez grupę radnych Prawa i Sprawiedliwości.

Po tym czasie ponownie zwołane zostanie posiedzenie połączonych komisji, na którym będzie dyskutowany plan naprawczy z naniesionymi ewentualnymi poprawkami, a następnie odbędzie się posiedzenie Rady Społecznej Zespołu Opieki Zdrowotnej, a na samym końcu sesja rady, na której zapadnie ostateczna decyzja co do wprowadzenia w życie planu naprawczego.
Opozycja proponowała, żeby sesja o szpitalu odbyła się w dniu wolnym od pracy, aby mogło w niej uczestniczyć jak najwięcej mieszkańców. Większość radnych (koalicja rządząca) odrzuciła ten wniosek w głosowaniu.

Przed nami przepaść, za nami przepaść...
O podsumowanie dyskusji pokusił się Zbigniew Olak, mieszkaniec Włoszczowy. - Gdy startowałem na stanowisko dyrektora szpitala w 2001 roku zadłużenie wynosiło wtedy 3 miliony złotych. Wszystkie rady podejmowały działania, żeby uzdrowić szpital. Naprawa trwa już 15 lat. Mamy 2015 rok i zadłużenie wzrosło dziesięciokrotnie – opowiadał.

- Przed nami przepaść, za nami przepaść. Trzeba iść do przodu... – stwierdził na koniec w wymowny sposób Jacek Sienkiewicz, wicewójt Krasocina, wiceprzewodniczący Rady Społecznej Zespołu Opieki Zdrowotnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie