Wielka awantura o szpital w Chmielniku na Komisji Zdrowia Rady Powiatu Kieleckiego
Szpital Powiatowy w Chmielniku może stracił oddział alergologii. Podczas ostatniej komisji zdrowia okazało się, że jeden z kieleckich szpitali chce przejąć cały zespół alergologów, który złożył wypowiedzenia umów o prace wraz z kontraktem z Narodowym Funduszem Zdrowia i lekarze proszą o zgodę na takie przejęcie Radę Powiatu Kieleckiego. Zarząd powiatu kieleckiego absolutnie się na to nie zgadza. W tle jest duża awantura w której padają mocne słowa. Oto szczegóły.
We wtorek, 16 listopada na wniosek Michała Godowskiego - byłego starosty kieleckiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego zwołano nadzwyczajne posiedzenie Komisji Zdrowia Rady Powiatu Kieleckiego. Bezpośrednim powodem były wypowiedzenia z pracy, które złożyła większość alergologów zatrudnionych w szpitalu w Chmielniku. O sprawie informowaliśmy na bieżąco: Alergolodzy ze szpitala w Chmielniku złożyli wypowiedzenia! Są zapewnienia, że pacjenci są nadal leczeni.
Podczas komisji okazało się, że sprawa jest niezwykle poważna, a lekarze nie straszą, tylko naprawdę chcą odejść. Powodem ma być trudna współpraca z Grzegorzem Piwko, który od ubiegłego roku kieruje Szpitalem Powiatowym w Chmielniku oraz złe warunki lokalowe.
Wielkie emocje wzbudził też fakt, że na komisji zjawili się pacjenci alergologów z Chmielnika i podkreślali, że stoją za nimi murem i będą leczyli się tam, gdzie będą pracować lekarze. Warto dodać, że oddział laryngologii chmielnickiego szpitala cieszy się bardzo dobrymi opiniami i leczą się tu także chorzy spoza Świętokrzyskiego. Drugi taki oddział w województwie świętokrzyskim funkcjonuje jeszcze tylko w szpitalu w Czerwonej Górze w gminie Chęciny.
Podczas komisji okazało się, że jeden z kieleckich szpitali chce przejąć cały zespół, który złożył wypowiedzenia umów o prace wraz z kontraktem z Narodowym Funduszem Zdrowia i lekarze proszą o zgodę na takie przejęcie Radę Powiatu Kieleckiego.
Były starosta Michał Godowski: "Jestem zszokowany skalą problemu"
Były starosta a obecnie radny Michał Godowski na którego wniosek zwołano wtorkową komisję zdrowia nie ukrywa, że jest zszokowany skalą problemu i podkreśla, że trzeba zrobić wszystko, żeby alergologia w szpitalu w Chmielniku nie została zamknięta.
-Podczas komisji nie mogłem uwierzyć, w to co słyszę. Okazuje się, że ten problem nie jest nowością lecz narasta od kilku miesięcy. Na tym oddziale pracują zaledwie dwie pielęgniarki, w tym jedna nie na pełny etat. Jak doktor Solarski poszedł poprosić o zatrudnienie dodatkowej osoby, bo pacjentów przybywa z dnia na dzień to dostał odmowę. Mnie się to nie mieści w głowie - mówił Michał Godowski.
Doktor Oskar Solarski: "Prawda jest taka, że nie da się współpracować"
Doktor Oskar Solarski, kierownik Oddziału Alergologii Szpitala Powiatowego w Chmielniku pytany przez nas, czy jest jeszcze jakakolwiek szansa na to, że on oraz inni alergolodzy, którzy złożyli wypowiedzenia z pracy, jednak zostaną w lecznicy stwierdził, że przy obecnym dyrektorze jest to mało prawdopodobne.
- Prawda jest taka, że formuła współpracy z dyrektorem się wyczerpała. Jeżeli my się chcemy rozwijać, a chcemy, bo jesteśmy wszyscy młodzi to nie ma na to szans. Wystarczy spojrzeć chociażby na nasz gabinet, w którym zgodnie z zasadami BHP może przebywać tylko jedna osoba, a my tu siedzimy w trzy osoby. Dyrektor twierdzi, że w szpitalu jest wszystko dobrze, ale tak nie jest - mówi kierownik oddziału alergologii zaznaczając, że kiedy szpitalem kierowała poprzednia pani dyrektor to lekarze byli jeszcze w stanie znosić różnorakie niedogodności, ale "w tych warunkach się nie da pracować".
Doktor Solarski nie ukrywa, że jest niezwykle wdzięczny pacjentom, że tak mocno wstawili się za lekarzami. - Jesteśmy wdzięczni pacjentom, że wybierają nas, a nie kogo innego, szanują nas, doceniają i chcą u nas się leczyć - zaznaczał.
Kierownika Oddziału Alergologii Szpitala Powiatowego w Chmielniku zapytaliśmy także o to, czy jeżeli zmieniłby się dyrektor to czy on oraz pozostali alergolodzy zostaliby w Szpitalu Powiatowym w Chmielniku. - Nie moja to decyzja. Nie ja go mianowałem, nie ja go mogę odwołać, natomiast moglibyśmy wtedy wrócić do rozmów - przyznał.
Dyrektor Szpitala Powiatowego w Chmielniku Grzegorz Piwko: "Doktor Solarski chce mieć swoje księstwo"
Dyrektor Szpitala Powiatowego w Chmielniku Grzegorz Piwko tłumaczy, że jeśli chodzi o sprawy lokalowe to zrobił wszystko, co mógł, bo powierzchnia przeznaczona dla alergologii jest po prostu za mała.
- Mam nadzieję, że sytuację rozwiąże planowana za dwa lata rozbudowa na którą zabezpieczone jest już 15 milionów złotych - mówi dyrektor dodając, że rozbudowa nie będzie dotyczyć tylko oddziału alergologii, ale do szpitala zostanie przeniesiona również apteka i laboratorium.
Grzegorz Piwko nie ukrywa, że jest pewien konflikt na linii dyrektor - kierownik oddziału alergologii. - Z jednej strony ja bardzo szanuję pana Oskara jako świetnego specjalistę, wręcz wybitnego w swojej dziedzinie, z drugiej zaś, nie jestem w stanie spełnić jego - często bardzo nagłych oczekiwań. Mamy malutki oddzialik, koedukacyjny - mieszczący się w jednym pokoju i z punktu formalnego, potrzeba czterech lekarzy - mówi dyrektor dodając, że mimo to w szpitalu w Chmielniku zatrudnionych jest aż dziesięciu, co generuje bardzo duże koszty. - Ten problem tak naprawdę wybuchł wtedy, kiedy nie zgodziłem się natychmiast zatrudnić nowej pielęgniarki, bo chciałem przenieść ją z innego oddziału. Mnie jest ciężko spełniać oczekiwania pana doktora, bo być może on chciałby się rozwijać naukowo, a my jesteśmy jakimś szpitalem peryferyjnym. Na pewno nie chciałbym stracić tego zespołu, ale nie jestem w stanie spełnić pewnych oczekiwań z dnia na dzień - zaznacza.
Dyrektor Grzegorz Piwko podkreśla, że musi dobrze kierować szpitalem jako całością, a nie tylko jednym oddziałem. - To jest ambicjonalna sprawa pana doktora. Ja muszę patrzeć na szpital jako całość, a doktor Solarski często mówi : "Ja chcę być przede wszystkim alergologiem" i na tym tle dochodzi do konfliktów. On chce, że tak powiem, mieć swoje księstwo - podsumował dyrektor.
Co na to zarząd powiatu kieleckiego?
W czwartek, 16 listopada wicestarosta powiatu kieleckiego, Tomasz Pleban zapewnił nas, że alergologia w Chmielniku będzie nadal funkcjonować.
-Stosunek zarządu powiatu kieleckiego jest taki: my nadal alergologię będziemy utrzymywali, mamy już lekarzy, którzy chcą do nas przyjść lub pozostają w szpitalu, nie oddamy żadnego kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, rozbudowujemy szpital - przeznaczamy na to pozyskane 15 milionów złotych i środki własne powiatowe - mówił Tomasz Pleban.
Wicestarosta kielecki zapytany przez nas, czy dyrektor Piwko ma się czego obawiać, czy są plany ewentualnej zmiany na stanowisku szefa chmielnickiej lecznicy odpowiedział z przekonaniem, że dyrektor jest powołany na kadencję i nie ma się czego obawiać, bo konflikty personalne mogą zdarzyć się w każdym zakładzie pracy, szczególnie z dyrektorem.
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?