Wielki wybór aut na giełdzie w Miedzianej Górze. Były luksusowe SUV-y i coś na każą kieszeń

Na giełdzie w Miedzianej Górze w sektorze z samochodami panował większy niż zwykle ruch. Mnóstwo klientów oglądało auta i dopytywało się o ich kondycję.

Większy niż zwykle był wybór SUV-ów. Na przykład za 120 tysięcy złotych można było się stać właścicielem jeepa grand cherokke summit z 2015 roku. Tańszy był hyundai tucson z 2017 roku, z polskiego salonu. Oferowany był za 72 tysiące złotych. 38900 złotych kosztowała na przykład bogato wyposażona kia sportage z 2012 roku. Nissan x-trail z 2017 roku kosztował 74 tysiące złotych, a podobny z 2014 roku - 56 tysięcy złotych. W okolicach około 20 tysięcy oferowano suzuki sx4 z 2009 roku.

Były tez auta budżetowe. Za nieco ponad 10 tysięcy złotych można było zostać właścicielem skody octavii z 2004 roku, za 16 tysięcy - citroena c3 z 2006 roku czy za 15 tysięcy złotych bmw e46 316i z 2002 roku. Dostawczy volkswagen caddy kosztował 16900 złotych.

Tak wyglądał handel na giełdzie w Miedzianej Górze w niedzielę, 24 marca:

Kielecka giełda jest jedną z największych w Polsce. Do dyspozycji klientów przygotowano pomieszczenia w budynku administracyjnym, wraz z kawiarnią i zapleczem sanitarnym,a na parterze czynna jest kasa, w której klienci mają możliwość wykupienia miesięcznych abonamentów handlowych, odebrania faktur, zakupu umów kupna-sprzedaży. Dodatkowo czynny jest również punkt usług ksero. Punkty handlowe zlokalizowane na terenie giełdy oferują odwiedzającym również artykuły nie związane z motoryzacją. Wokół giełdy samochodowej organizator zapewnia również miejsca na parkingach niestrzeżonych. Giełda jest czynna w każdą niedzielę od godziny 6 do 13.