Włamanie do domu. Złodziejka widziała gdzie jest klucz, bez problemu weszła do cudzego domu

We wtorek z policjantami skontaktowała się 50-letnia mieszkanka gminy Piekoszów, by ich powiadomić, że pod jej nieobecność ktoś się dostał do domu i ukradł laptop wart 2500 złotych. Na drzwiach ani oknach nie było śladów włamania, a mimo to sprzęt znikł.

- Policjanci ustalili mechanizm działania złodziejki. Ponieważ była znajomą rodziny, wiedziała, gdzie właściciele trzymają klucz. Wzięła go, otworzyła sobie drzwi, zabrała komputer, po czym zamknęła i poszła – opowiada młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzecznik prasowy kieleckiej policji.

Funkcjonariusze ustalili, że odpowiada za to 46-letnia znajoma rodziny. 46-latka została zatrzymana, usłyszała zarzut kradzieży z włamaniem. Za przestępstwo to polskie prawo przewiduje nawet 10 lat pozbawienia wolności. Skradziony laptop stróże prawa odnaleźli.