- Z naszych pierwszych ustaleń wynika, że w piątek około godziny 23 nastolatek jako pasażer jechał skuterem. Nie miał na głowie kasku. Prowadzący maszynę stracił nad nią panowanie i skuter wywrócił się - opowiada Karol Bator, oficer prasowy włoszczowskiej policji.
Po wypadku motorowerzysta i pasażer wrócili do domów. Brat 19-latka odwiózł go do szpitala.
- W sobotni ranek policjanci pojechali do 20-latka podejrzewanego o to, że prowadził skuter. Mężczyzna miał 0,75 promila alkoholu w organizmie - mówi Karol Bator.
20-latkowi pobrano krew. Wynik badania ma wskazać, czy w chwili gdy doszło do wypadku, mężczyzna był trzeźwy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?