Wybory 2024. Marcin Stępniewski, kandydat na prezydenta bez tajemnic. Uwielbia czytać i gotować. Na jego sushi czekają inni kandydaci

Marcin Stępniewski ma 31 lat, urodził się i mieszka w Kielcach na osiedlu KSM. Jak mówi każdy kielczanin albo mieszkał na KSM -emie albo mieszka albo będzie mieszkał i on po przerwie wrócił na to kultowe osiedle.

Ma wykształcenie wyższe, prawnicze. Ukończył Wyższą Szkołę Ekonomii, Prawa i Nauk Medycznych w Kielcach imienia profesora Edwarda Lipińskiego Doświadczenie zawodowe zdobywał pracując w prywatnej firmie, a następnie został współudziałowcem spółki, w której przez trzy lata pełnił funkcję prezesa zarządu.

Pełnił także funkcję doradcy wojewody świętokrzyskiego, a aktualnie jest zastępcą komendanta Świętokrzyskiej Wojewódzkiej Komendy Ochotniczych Hufców Pracy w Kielcach.

Od 2018 roku jest radnym Prawa i Sprawiedliwości i ponownie w tych wyborach kandyduje nie tylko na prezydenta Kielc, ale też do Rady Miasta.

Zobacz galerię prywatnych zdjęć Marcina Stępniewskiego, kandydata na prezydenta Kielc

Marcin Stępniewski ma żonę Aleksandrę oraz dwoje dzieci, syna Wojciecha i córkę Urszulę.

Jego pasją jest czytanie książek, choć nie jest to jedyne hobby kandydata na prezydenta Kielc.

- Zwykle wybieram literaturę faktu lub popularnonaukową, choć zdarza mi się zaczytać w takich ciekawych pozycjach jak Kroniki Jakuba Wędrowycza, czy klasykach literatury. W wolnych chwilach lubię także gotować i piec. Nieskromnie powiem, że robię doskonałe pierogi ruskie, ale czasami próbuję się coś gotować z różnych kuchni świata. Na zrobione przeze mnie sushi czeka co najmniej dwóch kandydatów na prezydenta – śmieje się kandydat.

„Pączek” tak tak znajomi zwracają się do Marcina Stępniewskiego.

- Od dziecka wołają na mnie "Pączek" - przyznaje, dlatego codziennie w kampanii wyborczej będę rozmawiał z kielczanami częstując ich mini pączkami i kawą w ramach cyklu "Kawa z Pączkiem".

Dodaje, że w przeszłości jego znakiem rozpoznawczym były długie kręcone włosy sięgające aż za łopatki.

Kandydat na prezydenta jeździ samochodem marki skoda rapid 10.

- Chcę, żeby przyszłość dla młodych kielczan, wchodzących dopiero w dorosłe życie była tak samo atrakcyjna, jak w wielu innych stolicach województw. Chcę, żeby zamiast wyjeżdżać z naszego miasta budowali je wspólnie i rozwijali – mówi. - Chcę, żeby moje dzieci rozkochały się w Kielcach i właśnie tutaj widziały swoją przyszłość. Rozkochały się nie tylko z sentymentu, ale przede wszystkim dlatego, że nasze miasto stanie się atrakcyjne edukacyjnie, rozrywkowo, zawodowo czy rozwojowo

Marcin Stępniewski na razie nie przedstawił głównych założeń programu wyborczego, zapowiedział, że poszczególne punkty będzie ujawniał systematycznie.

Zobacz galerię prywatnych zdjęć Marcina Stępniewskiego, kandydata na prezydenta Kielc

Prezentacja wszystkich kandydatów na prezydenta Kielc