Wybory samorządowe 2024. Andrzej Gądek kandydat na wójta Solca-Zdroju bez tajemnic. Kibic Korony Kielce, dba o kościół w Świniarach

Andrzej Gądek będzie ubiegał się o stanowisko wójta Solca-Zdroju. Reprezentuje Komitet Wyborczy Wyborców Razem Dla Gminy Solec-Zdrój.

Andrzej Gądek ma 63 lata. Wdowiec, ma trzech synów. Mieszka w Ludwinowie.

Wykształcenie zawodowe o kierunku elektrycznym. Obecnie, poza pracą w samorządzie powiatowym, pomaga synom w prowadzeniu firmy działające w branży maszyn rolniczych. Lata temu sam rozkręcał to przedsiębiorstwo, potem przekazał je synom.

Posiada staw o powierzchni około 16 arów. W zbiorniku żyją karpie, a więc z gospodarstwie pana Andrzeja można zaopatrzyć się rybę na wigilijny stół. Karp to aż 80 procent populacji zbiornika. Pływają tam też szczupaki, amury i tołpygi.

Interesuje się sportem. Jest wielkim kibicem Korony Kielce.

- Nie opuszczam żadnego meczu. Razem z przyjaciółmi, wśród których są też samorządowcy z Ponidzia, jeździmy do Kielc busem. Mogę dużo opowiedzieć o każdym piłkarzu. Jeżdżę na te spotkania od ponad 10 lat. Zajmujemy sektor 7D - mówi Andrzej Gądek.

Prócz tego działa na rzecz lokalnego dziedzictwa. Upodobał sobie kościółek w Świniarach.

- Współpracuję z tamtejszym proboszczem. Doprowadziliśmy do odnowienia siedmiu drewnianych ołtarzy. Działamy w porozumieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Swoje dokłada też Rada Powiatu, której jestem przewodniczącym. Ta świątynia to moje oczko w głowie. Niedawno przeznaczyliśmy 36 tysięcy złotych na odnowę alejek. Robimy coś przy tym kościółku każdego roku - mówi Andrzej Gądek.

W przeszłości należał do zespołu monitorującego budowę Domu Pomocy Społecznej w Zborowie.

- Spełnia on już warunki na miarę XXI wieku. Jest tam rehabilitacja, wanny, masaże. To nasz powód do dumy - opowiada kandydat.

Poza tym działa w klubie piłkarskim Strumyk Solec-Zdrój, grającym w świętokrzyskiej klasie B. Był prezesem jednostki ochotniczej straży pożarnej w sąsiedniej gminie Nowy Korczyn.

To doświadczony samorządowiec. Radny powiatowy od pięciu kadencji, obecnie jest przewodniczącym Rady Powiatu.

Andrzej Gądek już próbował swoich sił w walce o fotel wójta Solca-Zdroju. W 2014 roku zajął nawet pierwsze miejsce w pierwszej turze - zdobył 40,42 procent głosów. W drugiej turze przegrał jednak z Adamem Pałysem. Różnica była bardzo nieduża - zaledwie 82 głosy przy 2502 głosów ważnych - Andrzej Gądek miał poparcie mniejsze tylko o 1,64 procent.

Dlaczego startuje w wyborach na wójta Solca-Zdroju?

- Po rezygnacji wójta Adama Pałysa z ubiegania się o następną kadencję, wielu mieszkańców prosiło mnie o to, bym wystartował w wyborach. Długo się zastanawiałem. Ludzie obdarzali mnie zaufaniem przez pięć kadencji. Myślę, że z moim zaangażowaniem gmina Solec-Zdrój może rozkwitnąć. Poza tym mam 22 lata doświadczenia. Czy jestem w Kielcach, czy w Warszawie, nie muszę się pytać, do którego urzędu, czy ministerstwa mam się udać, by załatwić daną sprawę. Uważam, że jestem przygotowany do pełnienia stanowiska wójta - mówi Andrzej Gądek.

Prezentacja wszystkich kandydujących na wójta Solca-Zdroju