W ostatni weekend nasze siatkarki pokonały 3:0 Szkołę Mistrzostwa Sportowego Sosnowiec. W ten weekend będzie trudniej.
PROBLEM Z ATAKUJĄCĄ
Największym zmartwieniem trenera Romana Murdzy jest dyspozycja atakujących. Wiadomo, że nie będzie mogła zagrać Katarzyna Brojek, która przebywa na zwolnieniu lekarskim, a niewiadomą jest aktualna dyspozycja Anny Gawron, która na treningach prezentuje się znakomicie, ale w meczu ligowym zagrała słabiej.
- Jestem przekonany, że to tylko wypadek przy pracy - zapewnia szkoleniowiec. - Przed meczem z SMS ćwiczyliśmy na treningu atak na wysoki blok chłopaków i kończyła piłki z dużą pewnością. Mecz ligowy jednak jej nie wyszedł i musiałem ją zmienić, ale na pewno nie jest to dziewczyna, która ma stać w kwadracie dla rezerwowych. Znamy jej wartość i wierzymy, że się przełamie - dodaje i przyznaje, że choć na pozycji atakującej znakomicie zaprezentowała się Mirka Kijakova, to wolałby wykorzystać jej umiejętności na przyjęciu.
GROŹNA PIŁA
Tymczasem najbliższy rywal ligowy jest groźny. Zespół z Piły po finansowym zastrzyku za oddanie miejsca w Plus Lidze jest dobrze zorganizowany i mocny sportowo. - Wiele zawodniczek: Archangielskaja, Kosmatka, Wysocka, Krawulska ma za sobą występy w Plus Lidze, a dodatkowo wzmocnione ciekawymi Amerykankami Brown i Landi na parkiecie tworzą dobrze ustawiony zespół - podkreśla trener Murdza, który oglądał nagranie z meczu najbliższych rywalek.
- Rywalki należą do faworytek rozgrywek i jeżeli przywieziemy z Piły punkty, będziemy się bardzo cieszyli - dodaje i podkreśla, że najbliższy mecz ligowy będzie sprawdzianem dyspozycji zespołu w spotkaniach wyjazdowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?