Z bardzo starej szafy, czyli jak się niegdyś w naszym regionie ubieraliśmy - zobacz zdjęcia

Żydzi

Codzienny strój wyróżniał tę grupę mieszkańców. Panowie nosili chałaty: luźne, zawsze czarne płaszcze z sukna. Obowiązkowym nakryciem głowy była czapka typu maciejówka z daszkiem. Do tego wełniana, zrobiona na drutach czarna kamizelka, spodnie od garnituru i biała, płócienna koszula. Strój był skromny i nierzucający się w oczy podobnie jak elegancka suknia kobiet. Uszyta z grubej, czarnej wełny, układana pod samą szyję. Do takich sukien noszono tylko drobną biżuterię. Buty w przeciwieństwie do mieszczek, które nosiły pantofelki na obcasie, to sznurowane trzewiki przypominające te używane dzisiaj przez zespoły folklorystyczne. Kobiety nosiły też charakterystyczne pończochy zwane patentkami, które wymagały zakładania podwiązek.