Zbigniew Janik, wójt Gnojna, jest Samorządowcem Roku 2023. "Żyję na co dzień tym, co robię"

O wyróżnieniu tytułem najlepszego samorządowca w województwie i w powiecie buskim oraz pomysłach na rozwój swojej gminy - rozmowa ze Zbigniewem Janikiem, wójtem Gnojna, który ubiega się o reelekcję w wyborach samorządowych 7 kwietnia.

Kolejny raz zdobywa Pan tytuł najlepszego samorządowca w powiecie buskim, w tym roku udało się dołożyć do tego najważniejszy laur w województwie. Co dla Pana znaczy to wyróżnienie?

Mam za sobą długą karierę w samorządzie. Pracę w nim rozpocząłem w 1990 roku. Najpierw byłem radnym, później członkiem Zarządu Gminy. Teraz mało kto pamięta o tym, że taki organ istniał. Było to przed 2002 rokiem, w którym Polacy po raz pierwszy wybierali szefa gminy w bezpośrednim głosowaniu. Właśnie wtedy zostałem wybrany wójtem po raz pierwszy. Jedyną przerwę na tym stanowisku miałem w latach 2010-2014. Mam więc olbrzymie doświadczenie. W tym czasie dla gminy Gnojno, razem z radnymi i sołtysami, udało się zrobić naprawdę dużo. Cieszę się, że ludzie to doceniają. Laur Samorządowca Roku to dla mnie jeszcze jeden sygnał, że można wciąż dużo zrobić dla gminy i jej mieszkańców.

Mijająca kadencja upływała pod znakiem wielkiego boomu inwestycyjnego w samorządach. Stało się to za sprawą olbrzymich pieniędzy, które rząd wpompował w gminy. Szczególnie mniejsze ośrodki mogły dużo zyskać, bo dofinansowania projektów sięgały nawet 100 procent. Jak ten sprzyjający inwestycjom czas wykorzystała gmina Gnojno?

Było to najobfitsze inwestycyjnie pięć i pół roku w naszej historii. Tak można w największym skrócie określić kończącą się kadencję wójta, radnych oraz sołtysów w gminie Gnojno. Pierwszy raz w historii gminy przyszło nam wspólnie pracować w niezmienionym składzie tak długo. To rekordowa kadencja nie tylko w odniesieniu do czasu jej trwania, ale także pod wieloma innymi względami. Najważniejszym z tych rekordowych osiągnięć z pewnością jest ilość pozyskanych funduszy. Ilość liczona nie w tysiącach złotych, dziesiątkach, czy też setkach tysięcy, ale w milionach - i to dziesiątkach milionów złotych. Część zaplanowanych przedsięwzięć już udało się sfinalizować, kolejne są w toku realizacji, a inne czekają w kolejce. Gdy tylko zostaną podpisane umowy, ruszą zaplanowane inwestycje z przyznanych funduszy.

Do kogo były adresowane inwestycje, które podjęliście w latach 2018-2024?

Objęły swoim zasięgiem wszystkie grupy wiekowe naszych mieszkańców. Są one, co prawda, na różnym etapie realizacji, ale nie pomijają nikogo. Dotyczą więc dzieci, w tym tych najmłodszych, które postrzegamy przez pryzmat żłobka, młodzieży, dorosłych oraz seniorów.

Co udało się zrobić dla młodych ludzi?

Pod kątem potrzeb dzieci i młodzieży wykonaliśmy przy każdej szkole wysokostandardowe wielofunkcyjne boiska. Dogłębnej modernizacji poddano to przy szkole podstawowej w Raczycach, gdzie podjęto również przygotowania do budowy parkingu i całej infrastruktury drogowej pomiędzy ośrodkiem zdrowia a szkołą. Przy tamtejszej szkole odnowiono także istniejącą salę gimnastyczną. Dwie kolejne sale gimnastyczne powstają przy szkołach w Balicach i Jarząbkach. Dla nowonarodzonych dzieci jest już na etapie projektu budowlanego i procedury przetargowej ogólnodostępny żłobek w Gnojnie. Natomiast starsze dzieciaki i młodzież już niedługo będą mogły rozwijać swoje pasje na nowopowstającym wyczynowym pumptracku.

Pracowaliście także nad większymi projektami infrastrukturalnymi.

Obecnie w gminie rozbudowywana jest infrastruktura wodociągowa, kanalizacyjna. Remontowane są kolejne odcinki dróg, budujemy też całkiem nowe. W najbliższym czasie na terenie całej naszej gminy wymienione zostaną bez wyjątku wszystkie lampy oświetlenia ulicznego. Działania takie podjęte zostały z uwagi na potrzebę podniesienia bezpieczeństwa, przy jednoczesnym obniżeniu kosztów. Duży nacisk położony został na rozwój bazy rekreacyjno – wypoczynkowej. Widocznym tego przykładem jest ścieżka edukacyjna przy szkole w Gnojnie, czy też rozpoczęta budowa zalewu wodnego ze stosownym zapleczem w Skadli. W zimę będzie on mógł służyć jako dostępne ogólnie lodowisko. Systematycznie rozwijana jest także, oprócz zaplecza sportowego, baza oświatowa w miejscowych szkołach. Taką samą, równie ważną potrzebą, zgłaszaną przez rolników jest zabezpieczenie w wodę, głównie w okresie suszy. Temu będzie służył, będący już w budowie, zbiornik poboru wody w Jarząbkach.

Wspólnie z radnymi i sołtysami duży nacisk kładziecie na sektor zdrowia i opiekę nad seniorami.

Na bieżąco udoskonalany jest system opieki zdrowotnej. Rozpoczynają się prace przy budowie nowego budynku ośrodka zdrowia w Gnojnie, który będzie posiadał gabinety lekarskie, pielęgniarskie oraz zabiegowe, zostanie utworzona nowoczesna poczekalnia przystosowana dla dzieci z kącikiem zabaw. Będzie tam też apteka. Nowoczesny wystrój i wysokiej jakości sprzęt medyczny zapewnią kompleksową i komfortową obsługę naszych mieszkańców.

W ostatnim czasie gmina otrzymała też spore pieniądze na ochronę zabytków.

Staramy się dbać o pozostające na terenie gminy obiekty zabytkowe, w tym głównie kościoły. Pozyskane na ten cel środki umożliwią właściwe ich zabezpieczenie, głównie w zakresie remontów. Dotyczy to w szczególności prac, których wartość przekracza możliwości parafian.

Jest Pan znany z dobrej współpracy z ochotniczymi strażami pożarnymi.

Cały czas staramy się doposażać nasze jednostki. Strażacy z Gnojna wstąpili niedawno do elitarnego grona Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Druhowie z Balic otrzymali wysokiej klasy ciężki samochód ratowniczo – gaśniczy MAN. Na bieżąco uzupełniane jest wyposażenie sprzętowo – mundurowe poszczególnych jednostek. Członkowie straży przechodzą kolejne szkolenia zawodowe zwiększające profesjonalizm ich działania. Jednak ochotnicze straże pożarne nie tylko zapewniają bezpieczeństwo, są także czynnikiem kulturotwórczym. To ostatnie odbywa się przy współudziale miejscowych kół gospodyń wiejskich. Jest to również możliwe dzięki działającym u nas świetlicom wiejskim. W naszej gminie nazywają się one "Kuźniami Sztuki i Nauki", co dobrze oddaje ich charakter. Cały czas też w te świetlice inwestujemy - niedługo zakończą się prace przy wybudowanej świetlicy w Falkach. Jej otwarcie z udziałem mieszkańców odbędzie się wkrótce.

Czy jest Pan zadowolony z tego, co udało się zrobić dla gminy w latach 2018-2024?

Jestem bardzo zadowolony, przy czym mam świadomość, jak wiele jeszcze jest do zrobienia. Nie ma inwestycji mniej ważnych. Wszystkie są niezbędne. Wszędzie są ludzie którzy na nie czekają. Czasem się nawet niecierpliwią. Mam tego świadomość. Jeśli w czasie ostatniej kadencji zdarzyło się, że wspólnie z radnymi i sołtysami coś pominęliśmy, zaznaczam, że nie było to z naszej strony jakieś przekornie zamierzone działanie. Jesteśmy przecież zwykłymi ludźmi i, jak wszyscy, możemy się czasem pomylić w ocenie. Na pewno po tej kadencji jesteśmy o wiele mądrzejsi. Stać nas na to, by w ciągu kolejnych pięciu lat kontynuować kurs, jaki sobie wyznaczyliśmy.

Jaki jest wójt Zbigniew Janik prywatnie?

- Jestem szczęśliwym mężem i ojcem dwójki dzieci, bliźniąt. Mieszkam w Grabkach Małych. Żyję na co dzień tym, co robię. Przebywanie w tym samym środowisku pozwala poznać ludzi, zżyć się z nimi. Na swoim prywatnym podwórku lubię coś pomajsterkować, szczególnie w zakresie wprowadzenia różnego rodzaju innowacji, na przykład przy maszynach i urządzeniach rolniczych. Ponadto lubię zbierać grzyby. Znajomość okolicznych lasów sprawia, że zawsze wracam z pełnym koszykiem. Staram się mieć pozytywne podejście do życia. Ono stwarza sytuacje czasem ciężkie i problemowe, i z tego względu należy korzystać z każdej możliwej chwili, tak, aby na naszej twarzy zawsze pojawił się uśmiech. Ja też tak postępuję. Ogólnie jestem człowiekiem nastawionym pozytywnie i optymistycznie.

Dziękuję za rozmowę.