Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

CZWARTEK 5 maja Światowy Dzień Higieny Rąk. Mycie dłoni chroni przed groźnymi chorobami

Luiza Buras-Sokół
freeimages.com
5 maja obchodzimy Światowy Dzień Higieny Rąk, połączony z kampanią Światowej Organizacji Zdrowia, prowadzonej pod hasłem „Myj ręce – chroń życie”.

Slogan nie jest przesadą, bo, jak informują statystyki, częste mycie rąk jest w stanie zmniejszyć liczbę zachorowań dzieci na przykład na biegunkę (druga co do częstości przyczyna śmierci u dzieci do 5. roku życia) o połowę, a na zapalenie płuc (najczęstsza przyczyna śmierci u małych dzieci) – o 25 procent.

Czasami taka prozaiczna czynność umyka naszej uwadze. Tymczasem każde tego typu zaniedbanie ma znaczenie dla naszego zdrowia. – Kiedyś główną przyczyną śmierci okołoporodowej był fakt, że lekarze nie myli rąk dostatecznie często, bo nie wiedzieli, iż powinni to robić – zauważa doktor Katarzyna Krekora-Wollny, specjalista chorób wewnętrznych.

Zarazki są wszędzie, a my nie zdajemy sobie sprawy, jak łatwo przenosimy je na rękach. Na przykład nie myjąc rąk po wizycie w toalecie, nie tylko publicznej, możemy przenieść bakterie kałowe na klawiaturę komputera, telefon komórkowy, uchwyty w wózkach sklepowych, banknoty, klamki - wszystkie przedmioty, których dotykamy wielokrotnie w ciągu dnia.

Na rękach przenosimy najczęściej bakterie dwoinki zapalenia płuc, salmonelli i pałeczki jelitowe coli, bakterie gronkowców oraz różne typy wirusów. Narażamy się w ten sposób na infekcje skóry i błon śluzowych (mogące wywołać ropnie, czyraki, zapalenie spojówek), zakażenia jelitowe powodujące biegunki, wymioty, bóle brzucha. Często mogą to być także choroby dróg oddechowych – grypa, zapalenie gardła czy zapalenie płuc.

Zapobieganie przenoszeniu zarazków jest bardzo proste - wystarczy myć ręce. Z badań wynika, że mycie rąk wodą z mydłem przez 15 sekund redukuje liczbę bakterii już o około 90 procent, natomiast kolejne 15 sekund usuwa całkowicie drobnoustroje, które mogą być przyczyną chorób. – Złota zasada jest taka, że im częściej myjemy ręce, tym lepiej. Powinniśmy to robić po każdym powrocie do domu, wyjściu z toalety, dotykaniu pieniędzy, przed jedzeniem, dzieci po zabawie czy głaskaniu zwierząt – wylicza doktor Katarzyna Krekora-Wollny.

Brudne ręce to zatrucia

Jedną z najczęstszych konsekwencji przygotowywania lub spożywania posiłków brudnymi rękami są zatrucia pokarmowe, również zbiorowe.

Według danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach, w 2015 roku w województwie świętokrzyskim zarejestrowano 38 ognisk chorób przenoszonych drogą pokarmową (w 2014 roku– 41, w 2013 roku– 33). Liczba chorych w ogniskach wahała się od 2 do 69. Łącznie zachorowały 293 osoby (w 2014 roku – 185). Stan zdrowia 67 osób wymagał hospitalizacji. Jak podaje dyrektor świętokrzyskiego sanepidu Elżbieta Socha-Stolarska, czynnikami etiologicznymi chorób były: rotawirusy, Salmonella, Clostridium difficile i norowirusy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie