Lipomodeling zabiegiem przyszłości. Jak działa?

Nowym odkryciem chirurgii estetycznej stało się powiększanie piersi własną tkanką tłuszczową. Innowacyjny system LipiVage zrewolucjonizował zabiegi lipomodelingu – jeszcze nigdy nie były one tak szybkie i bezpieczne. W Polsce przeprowadza się je jedynie w kilku ośrodkach – jednym z nich jest Klinika Estetyki Piersi w Kielcach.

- Lipomodeling to takie „dwa w jednym”. Zabieg umożliwia jednoczesne modelowanie sylwetki poprzez zmniejszanie nagromadzonej tkanki tłuszczowej oraz lokowanie jej od razu tam, gdzie chcemy. Może to być powiększenie biustu, jego symetryzacja, wypełnienie dekoltu czy wykorzystanie własnego tłuszczu w zabiegach rekonstrukcji piersi po operacjach onkologicznych – tłumaczy doktor Artur Bocian, chirurg onkolog z Kliniki Estetyki Piersi w Kielcach przy ulicy Chęcińskiej 40a, zajmujący się od lat zarówno rekonstrukcjami po zabiegach z powodu raka, jak również estetycznym powiększaniem piersi i liposukcjami.

Nowoczesny LipiVage

Do tej pory, pobrana od pacjentki tkanka tłuszczowa, zanim doszło do jej transferu, przechodziła skomplikowaną procedurę. Dzięki systemowi LipiVage zabieg stał się szybki i bezpieczny. Uzyskujemy od razu gotowy do użycia koncentrat, który można wykorzystać w dalszych zabiegach. Zestaw LipiVage jest jednorazowy i całkowicie sterylny. Atutem jest także to, że przygotowany przez nowoczesny system koncentrat tłuszczu nie jest narażony na uszkodzenia, ma tę samą temperaturę i zawiera najwięcej komórek macierzystych – mówi doktor Bocian, który jako jeden niewielu lekarzy w Polsce wykonuje zabiegi, wykorzystując system LipiVage.

Mniej w talii, więcej w biuście

Zabieg liposukcji i wszczepienia tkanki tłuszczowej odbywa się w znieczuleniu ogólnym. Wystarczą drobne nakłucia, by wprowadzić kaniulę pod skórę. Miejsca, z jakich pozyskuje się tłuszczyk to na przykład, znienawidzone przez panie, fałdki na brzuchu czy też boczki, ale także uda, lędźwie – zyskujemy widoczne wyszczuplenie tych okolic. Następnie tkanka podawana jest w miejsce przeznaczenia. W przypadku powiększenia piersi tkanka tłuszczowa podawana jest pod gruczoł piersiowy, w mięsień piersiowy i pomiędzy skórę a gruczoł czy wokół piersi.

- W przeciwieństwie do zabiegów z wykorzystaniem implantów, podczas wypełniania czy rekonstrukcji piersi własnym tłuszczem nie ma nacięć i drobnych blizn wokół brodawki lub pod piersią. Konieczne nakłucia mają średnicę od 1,2 do 1,8 mm – tłumaczy doktor Bocian.

- Podając własną tkankę tłuszczową do piersi możemy powiększyć biust o jeden rozmiar. Przy kolejnym zabiegu, który można wykonać już po 3 miesiącach, można jeszcze bardziej powiększyć biust. Uzyskamy naturalny kształt biustu, który jest miękki w dotyku, ujędrniony, a skóra staje się bardziej elastyczna. Efekt powiększenia własnym tłuszczem utrzymuje się przed długie lata.

Odbudowa objętości, naturalna regeneracja

Zabiegi pobierania tłuszczu są powtarzalne, to znaczy wykonanie zabiegu w danej części ciała nie przeszkadza powtórzyć zabieg za jakiś czas. Daje to chirurgowi możliwość lepszego i stałego lipomodelingu miejsc, z których pobieramy tkankę tłuszczową. Lepiej wykorzystujemy też otrzymany materiał do odbudowy objętości, elastyczności. Wszczepiając mniej pobranego tłuszczu w pewnych odstępach czasu, uzyskamy lepszy efekt ostateczny, niż jednorazowo podając dużo tkanki tłuszczowej w jedno miejsce. Podanie mniejszej ilości tłuszczu powoduje lepsze gojenie, lepsze ukrwienie i większą szansę na adaptację tkanki.

Przyszłość zabiegów z wykorzystaniem własnej tkanki tłuszczowej i komórek macierzystych to naturalna regeneracja ciała, poprawa elastyczności i jędrności skóry – z pewnością będzie wykorzystywana od wypełniania zmarszczek i bruzd, po poważne rekonstrukcje.