Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa zwolnionych ratowników. Dyrekcja przerywa milczenie (OŚWIADCZENIE)

Paula Goszczyńska
Marta Solnica pracuje w pogotowiu od 1990 roku. Od 13 lat jednocześnie z pracą lekarza sprawuje funkcje kierownicze
Marta Solnica pracuje w pogotowiu od 1990 roku. Od 13 lat jednocześnie z pracą lekarza sprawuje funkcje kierownicze archiwum
Szum wokół dyscyplinarnych zwolnień ratowników medycznych nie cichnie. Na jaw wychodzą nowe fakty, a mieszkańcy regionu obawiają się, czy braki kadrowe nie położą cienia na prawidłowym funkcjonowaniu Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego. Uspokaja ich jednak Marta Solnica, dyrektor pogotowia, która przerywa milczenie.

Poniżej publikujemy pełną treść jej oświadczenia:

Odnosząc się do doniesień prasowych o problemach kadrowych w Świętokrzyskim Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego pragnę zapewnić wszystkich mieszkańców województwa świętokrzyskiego, że Pogotowie funkcjonuje bez zakłóceń, karetki dojeżdżają w możliwie najkrótszym czasie, a pracujący w zespołach ratownicy medyczni są dobrze wyszkoleni i działają profesjonalnie. Zwolnienie 5 ratowników w żaden sposób nie zaburzyło pracy Pogotowia Ratunkowego.
W związku z burzą medialną związaną ze zwolnieniem 5 ratowników medycznych pragnę poinformować, że pracownicy ci zostali zwolnieni dyscyplinarnie za ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i rażące naruszenie zasady zaufania oraz lojalności w stosunkach pracowniczych.
W listopadzie ubiegłego roku do Ministerstwa Zdrowia, Wojewody, Marszałka oraz NFZ wpłynęły anonimy, w których postawiono dyrekcji Pogotowia zarzuty, nie mające nic wspólnego z prawdą, o tak dużej wadze, że uznałam je za znieważenie funkcjonariusza publicznego podczas pełnienia czynności służbowych. Z uwagi na powagę stawianych tam kłamliwych twierdzeń sprawa skierowana została do Prokuratury Rejonowej w Kielcach o ściganie sprawców anonimów.
Z uzyskanych przez dyrekcję informacji potwierdzonych dowodami wynikało, że grupa ratowników, w której najbardziej zaangażowani byli zwolnieni ratownicy, jest odpowiedzialna za oszczercze anonimy i plany dalszych działań mających na celu destabilizację pracy pogotowia. Uzyskane dowody na metody ich działania doprowadziło do natychmiastowego rozwiązania z nimi umowy o pracę. Czas, w którym doszło do wręczenie wypowiedzeń, był spowodowany zarówno uzyskanymi informacjami o działaniach tych pracowników, jak również faktem, że jedna z tych osób przebywała na długim zwolnieniu lekarskim, a po świętach miała zaplanowaną kolejną przerwę w pracy.
Nieprawdą jest twierdzenie zwolnionych dyscyplinarnie ratowników, że zostali zwolnieni z pracy, gdyż jako działacze związkowi chcieli rozmawiać o podwyżkach dla swojej grupy zawodowej. Do dyrekcji nie złożono żadnego wniosku o zarejestrowanie nowego związku zawodowego ani nikt nie podjął rozmów w sprawach pracowniczych, dlatego wszelkie kwestie wynagrodzeń negocjowane były z legalnie działającymi w strukturach Ś.C.R.M.iT.S związkami zawodowymi.
Na podstawie posiadanych przeze mnie dowodów i ustaleń Prokuratury Sąd Pracy rozstrzygnie, czy zwolnienie w trybie dyscyplinarnym było konieczne.
Wielokrotnie podkreślane było, że zwolnieni pracownicy są Mistrzami Polski w Ratownictwie Medycznym w 2017 r. Zostali nimi również dlatego, że Ś.C.R.M. i T.S ponosząc wszelkie koszty wysyłało ich na zawody, gdzie mogli zdobywać wiedzę i doświadczenie, a za zdobyte wysokie lokaty dyrekcja wypłacała im nagrody pieniężne.
Muszę podkreślić, że wszystkie działania mające na celu znieważanie i zdyskredytowanie mnie w oczach wszystkich jak również destabilizację pracy Pogotowia, zbiegły się z terminem zakończenia mojej kadencji i ogłoszenia nowego konkursu na dyrektora.
Ś.C.R.M. i T.S. w Kielcach od lat było uważane w Polsce, również przez związki zawodowe ratowników medycznych, za dobrze funkcjonujące, dobrze zorganizowane, nowoczesne ratownictwo medyczne, gdzie szanowane są prawa pracownicze. Działania kilkuosobowej grupy i szum medialny, który wokół siebie stworzyli spowodował podważenie zaufania nie tylko do mnie ale i do kierowanej przeze mnie instytucji, a biorąc pod uwagę charakter wykonywanej przez nas działalności ma to ogromne znaczenie zarówno dla pracujących tu osób, jak i dla pacjentów, którym udzielmy pomocy.
Jestem pracownikiem Pogotowia od 1990 r., specjalistą anestezjologiem i specjalistą medycyny ratunkowej. Od 2004 r. jednocześnie z pracą lekarza sprawuję funkcje kierownicze. Jako wieloletni pracownik nie mogę pozwolić, aby wiele lat ciężkiej pracy zarówno dyrekcji, kadry kierowniczej jak i zatrudnionych tu 750 pracowników, poświęconej budowaniu Pogotowia zostały zniszczone przez nieodpowiedzialne działania kilku osób, mających na uwadze tylko własny interes.

Przypomnijmy, że w ciągu niespełna miesiąca doszło do dyscyplinarnego zwolnienia pięciu ratowników medycznych. Trzech z nich straciło pracę w same święta Bożego Narodzenia. Pozostali kilka i kilkanaście dni później. Dlaczego dyrekcja podjęła taką decyzję? - Pracownicy ci zostali zwolnieni dyscyplinarnie za ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i rażące naruszenie zasady zaufania oraz lojalności w stosunkach pracowniczych - wyjaśnia Marta Solnica.

Znieważenie dyrekcji?

Dyrektor dodaje, że w listopadzie ubiegłego roku do Ministerstwa Zdrowia, wojewody, marszałka oraz Narodowego Funduszu Zdrowia wpłynęły anonimy, w których postawiono jej poważne zarzuty, nie- mające nic wspólnego z prawdą. - Uznałam je za znieważenie funkcjonariusza publicznego podczas pełnienia czynności służbowych. Z uwagi na powagę stawianych tam kłamliwych twierdzeń sprawa skierowana została do Prokuratury Rejonowej w Kielcach o ściganie sprawców anonimów - mówi.

Z uzyskanych przez dyrekcję informacji potwierdzonych dowodami wynikało, że grupa ratowników, w której najbardziej zaangażowani byli zwolnieni ratownicy, jest według dyrektor Solnicy, odpowiedzialna za oszczercze anonimy i plany dalszych działań mających na celu destabilizację pracy pogotowia. - Uzyskane dowody doprowadziły do natychmiastowego rozwiązania z nimi umowy o pracę. Czas, w którym doszło do wręczenia wypowiedzeń, był spowodowany zarówno uzyskanymi informacjami o działaniach tych pracowników, jak również faktem, że jedna z tych osób przebywała na długim zwolnieniu lekarskim, a po świętach miała zaplanowaną kolejną przerwę w pracy - podkreśla Marta Solnica.

Nie ma żadnych zakłóceń

Według dyrekcji, nie ma również żadnych podstaw do obaw związanych z funkcjonowaniem świętokrzyskiego pogotowia. - Zapewniam wszystkich mieszkańców regionu, że pogotowie funkcjonuje bez zakłóceń, karetki dojeżdżają w możliwie najkrótszym czasie, a pracujący w zespołach ratownicy medyczni są dobrze wyszkoleni i działają profesjonalnie. Zwolnienie pięciu ratowników w żaden sposób nie zaburzyło naszej pracy - zapewnia Marta Solnica.

Dementuje również doniesienia, że powodem zwolnienia mężczyzn było założenie przez nich związku zawodowego. - Do dyrekcji nie złożono żadnego wniosku o zarejestrowanie nowego związku zawodowego ani nikt nie podjął rozmów w sprawach pracowniczych, dlatego wszelkie kwestie wynagrodzeń negocjowane były z legalnie działającymi w strukturach pogotowia związkami zawodowymi - informuje dyrektor Solnica. - Na podstawie posiadanych przeze mnie dowodów i ustaleń Prokuratury, Sąd Pracy rozstrzygnie, czy zwolnienie w trybie dyscyplinarnym było konieczne - dodaje.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

QUIZ. Gwara młodzieżowa lat 70. Czy rozpoznasz te słowa? Sprawdź się!

Najlepsza jedenastka jesieni w piłkarskiej ekstraklasie. A w niej dwóch piłkarzy Korony

Piękne piłkarki na pięknych zdjęciach. Wyjątkowa sesja Korony Handball Kielce

QUIZ. Najczęstsze błędy językowe. Mówisz poprawnie?

Mężczyźni noszący to imię są najwierniejsi [LISTA]

ZOBACZ TAKŻE: Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie