Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co zrobić gdy dziecko nie chce spać

(redo)
Dr Urszula Węgrzycka, specjalista neurolog dziecięcy poleca jako jedną z metod leczenia zaburzeń snu u dzieci terapię EEG Biofeedback
Dr Urszula Węgrzycka, specjalista neurolog dziecięcy poleca jako jedną z metod leczenia zaburzeń snu u dzieci terapię EEG Biofeedback M. Stępnik

Zaburzenia snu ujawniają się okresowo u ponad połowy dzieci. Rodzice są często zaniepokojeni tym zjawiskiem, zwłaszcza gdy zaburzenia snu nasilają się i nie chcą ustąpić. Pojawiają się wątpliwości: czy aby nie popełniamy błędów wychowawczych?

Zapotrzebowanie na sen kształtuje się w zależności od wieku człowieka i wynosi od 16 godzin u noworodka do 7,5 godziny u dorosłego. Są istotne różnice w zaburzeniach snu u dzieci i dorosłych. Dzieci z zaburzeniami snu i czuwania częściej cierpią z powodu opóźnionego zasypiania już w pierwszych latach życia.

- Zaburzenia snu mogą być uwarunkowane sytuacją dziecka, atmosferą rodzinną, postępowaniem wychowawczym rodziców. Częściej też budzą się w nocy dzieci z rodzin niepełnych lub konfliktowych. Zaburzenia snu mogą być uwarunkowane także czynnikami endogennymi. U osób dorosłych z zaburzeniami snu, jak też u dzieci z opóźnionym zasypianiem, należy brać pod uwagę nieznaczne uszkodzenie struktury mózgu. Neurologiczne zaburzenia mogą być widoczne lub wykryte specjalistycznym neurologicznym badaniem - mówi dr Urszula Węgrzycka, specjalista neurologii dziecięcej.

Dlaczego jeszcze nie śpisz?

Przyczynami zaburzeń snu u dziecka mogą być lęki, odgłosy środowiska, sytuacje konfliktowe w rodzinie, rozłąka z rodzicami, np. wskutek hospitalizacji, kłopoty w szkole, inne trudności. Lęk i depresje u dzieci powodują wzrost napięcia i utrudniają zasypianie. Na kłopoty z zasypianiem mogą rzutować też czynniki środowiskowe takie, jak wysoka temperatura w pokoju, brak świeżego powietrza, hałas, niewygodne łóżko.

Nocne budzenie się dziecka może mieć wielorakie przyczyny. Np. trzymiesięczne niemowlę budzi się w nocy i płacze, bo zapewne jest głodne.

Kłopoty ze snem mogą też być wywołane przez nadmierne emocje, takie zaburzenie jest znane pod nazwą agrypnia laeta lub insomnia joyeuse. Najczęściej pojawiają się między 8 miesiącem życia, a 2 rokiem. Po kilku godzinach snu dzieci budzą się śmiejąc i wzywają rodziców do towarzyszenia im w rozmowie lub śpiewach. Dzieci zachowują się w sposób żartobliwie agresywny i chcą bezwarunkowo, aby otoczenie uczestniczyło w ich zabawach. Stan taki utrzymuje się przez 15-20 minut, po czym dziecko zasypia. Może się to powtórzyć kilka razy w ciągu nocy.

Zaburzenia snu to także mówienie przez sen, zgrzytanie zębami, padaczka, hypersomnia, napadowy bezdech w czasie snu, narkolepsja, zespół Kleine-Levina, moczenie nocne. - Kłopoty z zasypianiem mogą być również skutkiem wczesnodziecięcego uszkodzenia mózgu, zaburzeniami funkcji OUN, niedojrzałości ośrodkowego układu nerwowego, chorób przebiegających z gorączką, zwężenia górnych dróg oddechowych, niedoborów składników pokarmowych, np. wapnia, witaminy B12, głodu, a także otyłości. Przy czym niektóre objawy padaczki mogą być mylnie interpretowane jako zaburzenie snu - dodaje dr Urszula Węgrzycka, neurolog dziecięcy.

Jak postępować?

- W profilaktyce i leczeniu zaburzeń snu warto stosować zasadę układania dziecka do snu o tej samej godzinie (z uwzględnieniem wieku dziecka) - radzi dr Węgrzycka. - Niewskazane jest zaglądanie co 5 minut do dziecka i sprawdzanie, czy zasnęło. Nie należy też czynić dziecku wyrzutów, że jeszcze nie zasnęło. Rodzice powinni pamiętać, aby nie kłaść zbyt wcześnie do łóżka dziecka, które nie jest jeszcze zmęczone. Powinni też zapobiegać lękom i usuwać czynniki, które je powodują. Należy pomóc dzieciom w zaśnięciu przez pozostawienie światła, uchylonych drzwi, czy misia do przytulania, opowiadać dziecku bajki do snu, wprowadzić zwyczaj wzajemnego życzenia sobie dobrej nocy. Niektóre dzieci same stosują metody uspokajania się, np. ssanie palca, skręcanie włosów, samodzielne kołysanie się.

Można również zalecić, aby rodzice zabrali dziecko na krótko do swojego łóżka. Nie należy kontynuować tej metody wobec dzieci starszych, które powinny być bardziej samodzielne.

Jeśli postępowanie nie przynosi oczekiwanych wyników, należy zwrócić się o poradę fachową. - Środki nasenne mogą być stosowane tylko pod kontrolą lekarza okresowo i w dawkach nieszkodliwych dla zdrowia dziecka. Wiele przemawia za niestosowaniem leków nasennych u dzieci - podkreśla dr Urszula Węgrzycka. - Czasem wystarczy zastosować placebo, L-tryptofan - aminokwas obecny w białku mleka, terapię biofeedback, która jest szczególnie skuteczna w leczeniu lęków nocnych, lunatyzmu, nadmiernych emocji.

Zaburzenia snu a samopoczucie

Stres - pod jego wpływem dochodzi do sytuacji przeciwnej niż sen - uogólnionego podniecenia organizmu.

Lęk - najsilniejszy u dzieci jest lęk szkolny i lęk powodowany rozstaniem oraz nadmiernymi wymaganiami rodziców, obciążeniami obowiązkami pozaszkolnymi, obawą przed ciemnością.

Istotną przeszkodą w zasypianiu są też fobie, depresyjny nastrój, emocje, myśli o negatywnym charakterze.

Ciężkostrawne posiłki spożywane wieczorem uniemożliwiają zaśnięcie, podczas gdy wypicie szklanki mleka sprzyja zaśnięciu, ponieważ mleko zawiera L-tryptofan, któremu przypisuje się właściwości nasenne. Warto też dodać, że w godzinach popołudniowych dziecko nie powinno pić napojów zawierających kofeinę, coca-coli, kawy, płynnej czekolady.

Z kolei nadpobudliwość i nadaktywność jest częstym objawem u dzieci cierpiących na narkolepsję i zespół napadowego bezdechu.

Pomoc medyczna

- Niektóre zaburzenia snu u dzieci da się leczyć z dość dobrym skutkiem za pomocą leków - tłumaczy dr Węgrzycka. - Prowadzimy też poradnictwo dla rodziców, trening relaksacyjny, biofeedback.

Biofeedback jest jedną z metod leczenia zaburzeń snu, całkowicie bezpieczną. Skuteczność EEG BFB jest potwierdzona w rehabilitacji funkcji poznawczych, w przewlekłych bólach głowy, zmęczeniu, drażliwości, zaburzeniach snu w postaci zaburzeń zasypiania, budzenia w nocy i moczenia nocnego, w lękach i koszmarach sennych, a przede wszystkim w ADHD.

Przeciętnie dla osoby zdrowej wystarczy np. dla polepszenia funkcji poznawczych 10 treningów. Dla osób z zaburzeniami OUN wymagane jest 20 sesji, w tym z zaburzeniami psychomotorycznymi (ADHD) - 30-40. U pacjentów z padaczką terapia BFB może wyraźnie zmniejszyć występowanie, nasilenie oraz czas trwania ataków. Treningi są prowadzone przeciętnie raz z tygodniu po 30-45 minut.

Poradnia Neurologii Dziecięcej

Kielce, ul. Niska 5/12

Tel. 600 317 975

Pracownia EEG Biofeedback

Tel. 600 236 702

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie