Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nietrzymanie moczu można leczyć

Beata ALUKIEWICZ
Nietrzymanie moczu można leczyć. Im wcześniej zgłosimy się do lekarza,  tym lepiej.
Nietrzymanie moczu można leczyć. Im wcześniej zgłosimy się do lekarza, tym lepiej. Archiwum
Nietrzymanie moczu jest problemem wstydliwym, mimo, że cierpi na nią blisko dwie trzecie kobiet. Tymczasem można to schorzenie leczyć. Im wcześniej, tym lepiej.

Nie wychodzą z domu, gdyż boją się, że nie znajdą w pobliżu toalety. Unikają podróży. Do pracy zakładają pampersy. I nie chodzą do lekarzy - wstydzą się przyznać, że ich problem dotyczy dość intymnej potrzeby fizjologicznej. Statystyki mówią, że blisko dwie trzecie kobiet z nietrzymaniem moczu nigdy nie konsultowało się z lekarzem. A te, które się zdecydowały na rozmowę ze specjalistą, zwlekały z tym trzy lata! Utrzymywały dolegliwość w sekrecie. A przecież nie są jakimś ewenementem. Problem nieotrzymania moczu (NTM) dotyczy ponad 30 procent kobiet.

Niezależne od woli

Czym w ogóle jest nietrzymanie moczu? To bezwiedne, a więc niezależne od naszej woli oddawanie moczu, trudności z powstrzymaniem się - choćby na jakiś czas - od tej czynności. W rezultacie staje się to istotnym problemem nie tylko zdrowotnym, ale także społecznym i przede wszystkim psychicznym. NTM występuje dwukrotnie częściej u kobiet niż u mężczyzn.

Czynnikiem ryzyka jest wiek (komplikacje występują najczęściej po 45-50 roku życia, choć zdarza się, że problemy rozpoczynają się już po porodzie), a także (chociaż nie w pełni udokumentowanymi) zakażenia układu moczowego, menopauza, brak aktywności fizycznej po porodach, zabiegi operacyjne układu moczowo-płciowego, niektóre choroby (przerost gruczołu krokowego u panów, zapalenia pochwy u pań, udar mózgu, stwardnienie rozsiane, cukrzyca, niewydolność krążenia), alkoholizm oraz pewne leki.

Najczęstsze typy nie trzymania moczu to tak zwane wysiłkowe NTM (popuszczanie moczu w trakcie kaszlu, kichania, podnoszenia przedmiotów, chodzenia, biegania, ćwiczeń fizycznych); NTM z powodu parcia naglącego, tak zwany pęcherz nadreaktywny (częste oddawanie moczu, ciągłe parcie na pęcherz, popuszczanie moczu w trakcie parcia, niemożność dotarcia na czas do toalety); postać mieszana NTM - to połączenie objawów wysiłkowego nietrzymania moczu oraz nadreaktywności pęcherza oraz NTM z przepełnienia (utrudnienie lub wręcz niemożliwość prawidłowego oddawania moczu).

Nie wolno zwlekać

- Pacjenci cierpiący na NTM nie tylko się wstydzą, ale także nie zdają sobie sprawy, że tę chorobę można leczyć - tłumaczy doktor Mieczysław Gałęzia, urolog. - Nie ujawniają więc swej dolegliwości nawet przed lekarzem. Tymczasem NTM jest schorzeniem, które stale postępuje, a nigdy samoistnie się nie cofa.

Dlatego w momencie pojawienia się pierwszych objawów pacjent powinien natychmiast zasięgnąć porady: urologa i neurologa, a kobiety również ginekologa. Dzięki wywiadowi, badaniu lekarskiemu oraz badaniom dodatkowym - posiew moczu, stężenie kreatyniny i mocznika w surowicy krwi, USG oraz badanie urodynamiczne i radiologiczne) specjalista ustali przyczynę zaburzeń i zastosuje właściwe leczenie.

Od gimnastyki do operacji

Jest ono wprawdzie długotrwałe, ale najczęściej skuteczne. O jego rodzaju zawsze musi zadecydować lekarz, zwłaszcza, że bardzo często łączy się kilka form terapii jednocześnie. Pierwszym krokiem, gdy choroba nie jest bardzo zaawansowana, jest gimnastyka i zabiegi, czyli leczenie zachowawcze. Należą do niego ćwiczenia mięśni dna miednicy (szczególnie ważne u kobiet), elektrostymulacja mięśni dna miednicy (pobudzanie do skurczu mięśni dna miednicy poprzez zastosowanie prądu elektrycznego o określonych parametrach), biofeedback (kontrolowane zarówno przez lekarza jak i pacjentkę ćwiczenie skurczów dna miednicy przy zastosowaniu specjalnej aparatury) oraz trening pęcherza (świadome odraczanie momentu oddawania moczu).

- Jako jedyna forma leczenia mogą być one stosowane w przypadku NTM o najmniejszym nasileniu - tłumaczy doktor Gałęzia. - Natomiast jako leczenie wspomagające są stosowane w każdym typie, stopniu i rodzaju NTM.

Kolejnym krokiem jest farmakoterapia. Stosuje się ją przede wszystkim w przypadku pęcherza nadreaktywnego. Leczenie polega na zahamowaniu czynności skurczowej pęcherza, co eliminuje parcia naglące, popuszczanie moczu oraz częste chodzenia do toalety. Przy wysiłkowym NTM stosuje się hormonalną terapię zastępczą, ale ma ona jedynie charakter uzupełniający. Ostatnim, często wcale nie koniecznym etapem, jest leczenie operacyjne. Stosuje się w zasadzie wyłącznie w przypadku wysiłkowego NTM. Dla każdej pacjentki indywidualnie dobierana jest metoda operacyjna.

Jak ćwiczyć?

Jak już wspomnieliśmy, pierwszym krokiem samopomocy (co nie zwalnia pacjentki od wizyty u lekarza) są ćwiczenia mięśni dna miednicy. Podpowiadamy jak to robić.
* Usiądź wygodnie na krześle ze stopami opartymi o podłoże, ustaw nogi w lekkim rozkroku. Pochyl się do przodu, opierając łokcie na udach. Ta pozycja uniemożliwia napinanie pośladków i mięśni brzucha w czasie ćwiczeń.
* Napnij i wyciągnij mięśnie odbytu, wytrzymaj, odlicz do 3-4 i rozluźnij je, licząc również do 3-4.
* Skoncentruj się teraz na pochwie: napnij ją, wytrzymaj odliczając do 3-4 i rozluźnij, znów licząc do 3-4.

Powtarzaj dwa ostatnie ćwiczenia odliczając do 3-4 po kilka razy w ciągu godziny, nie dopuszczając do zmęczenia mięśni i bólu. W ciągu dnia powinnaś wykonać 50-120 powtórzeń. Zalecane jest wykonanie ćwiczeń 5-10 sesjach, ze stopniowym wydłużaniem czasu wytrzymywania.

Kiedy opanujesz te ćwiczenia w pozycji siedzącej, będziesz je mogła wykonywać również stojąc i leżąc. Możesz ćwiczyć gdzie chcesz i kiedy chcesz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie