Wiele osób walczy w tej chwili z przeziębieniami. Naturalne sposoby, bez antybiotyków, to Pani specjalność. Co poradzi Pani naszym Czytelnikom - jak mogą „odgonić” chorobę?
W leczeniu przeziębień, szczególnie w pierwszej fazie, pomogą naturalne kuracje na bazie ziół, warzyw i owoców. Święta Hildegarda z Bingen, średniowieczna uzdrowicielka, zalecała podawanie wody z malinami. Wystarczy do gorącej wody dodać dwie łyżki soku malinowego dobrej jakości, trochę miodu, a także dwie szczypty galgantu, przyprawy podobnej do imbiru. Ten niezwykły napój rozgrzewa i mobilizuje siły obronne organizmu do walki z chorobą. Warto też częściej sięgać po czosnek, a także kurować się syropem z cebuli. Plastry tego warzywa zalewamy miodem, najlepiej spadziowym, który ma działanie antybiotyczne, zostawiamy na kilka godzin, aby cebula puściła sok. Miksturę podajemy świeżą, najlepiej na każdy dzień przygotować nową. Dorosłym zalecam 2-3 łyżki syropu dziennie, dzieciom dawkę trzeba zmniejszyć i podawać małą łyżeczką. Tych sposobów jest znacznie więcej!
A który jest Pani faworytem?
Nie do przecenienia są dobroczynne właściwości czarnego bzu. W przeziębieniach ten owoc sprawdza się doskonale. Działa nie tylko napotnie, co jest tak ważne w przypadku infekcji, lecz także - oczyszczająco. Sama robię bardzo dużo przetworów z czarnego bzu. Bardzo pozytywne działanie mają jego suszone owoce.
Czy czarny bez ma dodatkowe działanie, nie tylko przy przeziębieniach?
Jak najbardziej. Sprawdzi się nie tylko przy gorączkach, lecz także działa wspomagająco przy migrenach i nerwobólach. Trzeba też pamiętać o tym, że czarnego bzu nie powinno się stosować, gdy organizm jest odwodniony.
Co poleci Pani na kaszel?
Dziewannę i miodunkę plamistą, zwaną inaczej płucnikiem. Obie rośliny mają działanie wykrztuśne i powlekająco-osłaniające drogi oddechowe. Z miodunki najlepiej przygotować odwar. Zalać łyżkę ziół szklanką ciepłej wody i ogrzać do wrzenia. Potem gotować około 10 minut na małym ogniu. Odstawić na 5 minut, następnie wypić. Z dziewanny lepiej przygotować napar. Kwiaty zalać wrzątkiem, parzyć około 10-15 minut i wypić. Mikstury bardzo dobrze jest dodatkowo posłodzić miodem, najlepiej spadziowym lub gryczanym.
Dużą uwagę zwraca Pani także na dietę. Które produkty będą naszym sprzymierzeńcem w walce z chorobą?
Podstawowym warunkiem skutecznej walki z infekcją jest przede wszystkim odpoczynek, który ma dać szansę organizmowi, by skoncentrował się na walce z chorobą.
Jako dietetyk - fitoterapeuta skupię się jednak na tym, jakich substancji odżywczych potrzebujemy w czasie infekcji. Przede wszystkim ważne jest zwiększenie podaży witaminy C, w postaci naturalnej. Organizm człowieka nie wytwarza tej witaminy, a ma ona kluczowe znaczenie dla ochrony przed infekcjami. Najlepsze będą domowe soki lub syropy z dzikiej róży, pigwowca czy berberysu, dobrze znanego w dawnej Polsce. Dobrej odporności sprzyja także lekka dieta, z dużym udziałem kasz, produktów pełnoziarnistych oraz warzyw, najlepiej przetworzonych w sezonie. Domowe przetwory - konfitury z dzikiej róży, aronii, malin można dodawać do herbaty czy owsianki. Samodzielnie przygotowany jogurt oraz kiszone ogórki i kapusta to także istotne elementy zdrowej diety, jako że zawierają cenne bakterie probiotyczne – kluczowy element naszej odporności. A zatem - ruszajmy do walki, stosując to, co od wieków przygotowała natura i tylko wystarczy wiedzieć, jak z tych darów korzystać. Bo jak mówił Pasteur: „Problemem nie jest bakteria, ale organizm - silny lub bezbronny…”.
Dziękuję za rozmowę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
