Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paulina Maj, reprezentantka Polski w siatkówce opowiada jak siatkarki dbają o zdrowie

Iza BEDNARZ [email protected]
Paulina Maj  latem spotkała się ze swoimi fanami w Galerii Echo w Kielcach i rozdała setki autografów
Paulina Maj latem spotkała się ze swoimi fanami w Galerii Echo w Kielcach i rozdała setki autografów A. Piekarski
-Jem wszystko po trochu, staram się unikać chemii w postaci tabletek, a dostarczać jak najwięcej potrzebnych składników w postaci naturalnych produktów spożywczych - mówi sportsmenka.

* Czy możesz powiedzieć nam, jak wygląda dieta siatkarki?

- Jeśli ktoś nie ma problemów z nadwagą i trzyma się swojej wagi, jemy właściwie wszystko, choć oczywiście są pewne zasady dostosowana do indywidualnych potrzeb każdego organizmu. Ja na przykład nigdy nie miałam kłopotów z wagą i nie miałam specjalnej diety, która trzymałaby tę wagę w ryzach. Jem wszystkiego po trochu, staram się unikać chemii w postaci tabletek, a dostarczać jak najwięcej potrzebnych składników w postaci naturalnych produktów spożywczych.

* Na przykład?

- Jem sporo warzyw, owoców, orzechy. Wprawdzie tych ostatnich teraz nie mogę jeść, bo mam aparat na zęby. Jem też dużo nabiału, chude mięso, gotowane, najlepiej drób i ryby. Nic smażonego, nic w panierce.

* I udaje się tak wytrwać?

- Wiadomo, że to, co niedozwolone też się zje, bo czasami człowiek potrzebuje innego smaku. Od czasu do czasu można sobie pozwolić na pizzę, małego fast - fooda. W miarę normalnie.

* Czy przestrzegacie określonej ilości posiłków dziennie?

- Jeśli jesteśmy na zgrupowaniu, mamy cztery posiłki dziennie, zwykle o tych samych godzinach. W domu, jest różnie, zanim się zrobi obiad, może być dwie godziny poślizgu. Ogólnie jadam trzy posiłki dziennie.

* Jak odpoczywasz po ciężkim treningu?

- Na zgrupowaniu najczęściej odpoczywa się z książką w łóżku. Wcześniej ciepły prysznic. W domu relaksuję się w ogródku, też z książką.
* Lubisz zajmować się ogrodem?

- Nie, prace ogrodnicze raczej nie wchodzą w grę, choć mogę czasem skosić trawnik. Ale nie bawię się w grządkach.

* Jakie książki lubisz czytać?

- Różne, od biografii sławnych ludzi po kryminały. Czytam też książki obyczajowe. Nie mam ulubionego autora, bo staram się mieć duży wachlarz zainteresowań.

* Przy jakiej muzyce wypoczywasz?

- Bardzo lubię jazz, rock, tego, co jest na czasie, też słucham, ale najbardziej odpowiada mi jazz. To jest muzyka na wieczory z herbatką, albo kawą.

* Jak dbasz o ręce, palce, które są przecież bardzo ważne w siatkówce?

- Maluje się paznokcie, o tak (śmiech). Ale tipsów nie mamy. Ostatnio chciałam zobaczyć jak to jest i zrobiłam sobie, ale chyba z nich zrezygnuję. Używamy kremów do rąk i odżywek do paznokci, bo czasami się nie chce tych paznokci malować. A trzeba to robić, żeby były mocniejsze i odporne na urazy. Ogólnie trzeba pielęgnować ręce. Jeśli zdarzają się nam kontuzje, potrzebne są zazwyczaj specjalistyczne zabiegi, np. lasery, magnetroniki, ale na razie ich nie mam i oby jak najdłużej tak było.

Dziękuję za rozmowę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie