Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tanie i szybkie triki urodowe przed sylwestrowym balem

Katarzyna Kowalik
Maseczki mają zbawienny wpływ na kondycję skóry. Błyskawicznie odświeżają i nawilżają cerę, poprawiają jej wygląd, wygładzają zmarszczki i dostarczają wielu potrzebnych składników odżywczych.
Maseczki mają zbawienny wpływ na kondycję skóry. Błyskawicznie odświeżają i nawilżają cerę, poprawiają jej wygląd, wygładzają zmarszczki i dostarczają wielu potrzebnych składników odżywczych. sxc.hu
Każda kobieta chce wyglądać wyjątkowo i pięknie. Nie tylko przy okazji wielkiego wyjścia, ale przede wszystkim, na co dzień. Zima to dobry czas, aby zatroszczyć się o swoja skórę i odpowiednio przygotować ją na wiosnę i lato. Maseczki to tani i szybki sposób na poprawę wyglądu cery.

Zastosowanie maseczki jest bardzo proste, a przede wszystkim nie jest kosztowne. Zajmuje niewiele czasu od 5 do 30 minut w zależności od rodzaju kosmetyku, a efekt w postaci poprawy wyglądu skóry jest natychmiastowy. W dobie szalejącego kryzysu, gdy każdy liczy się z groszem można przygotować domową maseczkę. Większość składników znajduje się w kuchni każdej z nas. Jest to najprostszy sposób, aby zatroszczyć się o skórę twarzy, szyi i dekoltu.

- Zimą należy szczególnie zadbać o naszą cerę - mówi Magdalena Jończyk, kosmetyczka. - Aby maseczka dała najlepszy efekt, należy odpowiednio przygotować do niej skórę. Po pierwsze należy używać półtłustych kremów na noc. Raz w tygodniu warto zastosować peeling enzymatyczny wzbogacony w enzymy roślinne. Złuszczy martwy naskórek, nie podrażniając przy tym skóry. Dzięki temu nasz cera staje się wygładzona i nabierze zdrowego kolorytu.

Maseczki mają zbawienny wpływ na kondycję skóry. Błyskawicznie odświeżają i nawilżają cerę, poprawiają jej wygląd, wygładzają zmarszczki i dostarczają wielu potrzebnych składników odżywczych. Ten sposób znały już nasze babcie. Jest wiele rodzajów maseczek miedzy innymi z selera - wskazana przede wszystkim dla skóry odwodnionej i ze skłonnością do przesuszania, z miodu - poprawi kondycję cery skłonnej do wyprysków, z marchwi - nada skórze ciemniejszy, lekko "opalony" odcień, ale nie można przesadzić z częstotliwością stosowania, żeby nie mieć pomarańczowej twarzy, żółtka - zalecana jest do skóry spierzchniętej i popękanej, zapobiega powstawaniu fałdów skórnych i zmarszczek czy ogórka, która nawilża, napina skórę i lekko wybiela, rozjaśnia przebarwienia i piegi. Dla bardziej leniwych drogerie proponują gotowe maseczki w saszetkach, które wymagają tylko nałożenia na oczyszczoną cerę.

Jeżeli nie jesteśmy uczuleni na żaden składnik maseczki, to na pewno nam ona nie zaszkodzi. Nawilży przesuszoną skórę, poprawi kolor i wygląd zmęczonej cery, odżywi, dotleni, może działać rozjaśniająco lub oczyszczająco w zależności od rodzaju specyfiku.

Po nałożeniu maseczka powoduje rozmiękczenie zewnętrznej warstwy skóry. Dzięki temu substancje aktywne w niej zawarte szybciej wnikają przez warstwę naskórka do głębszych warstw skóry.
MASECZKA Z MARCHWI
Marchewkę ścieramy na drobnej tarce. Lekko odsączamy żeby sok nie ciekł lub do marchwi dodajemy trochę mąki żeby związać sok. Nakładamy na twarz i pozostawiamy na ok. 10 - 20 minut. Zmywamy maseczkę wodą. Maseczka jest przeznaczona do skóry tłustej. Lekko barwi skórę dając efekt opalenizny. Nie należy używać jej zbyt często, ponieważ silnie wysusza skórę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie