Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdrowe zęby to...zdrowe serce. Rozmowa z Edwardem Pietrzykiem

Iwona ROJEK
archiwum
Z doktorem Edwardem Pietrzykiem, kardiochirurgiem rozmawiamy o tym, co mają zdrowe zęby do kondycji serca i jak dbać o swoje zastawki

*Od kiedy zaczął pan dbać o swoje serce?
- Chyba od szkoły podstawowej, bo już wtedy uprawiałem regularnie sport, a wysiłek fizyczny poprawia zarówno kondycję serca jak i całego organizmu. Ale to było dbanie nieświadome, świadomie zacząłem się o nie troszczyć na studiach, gdy po-znałem dokładnie jak funkcjonuje ten organ. Wtedy już wiedziałem, że na pewno nie będę palić, nie zaniedbam uprawiania sportu i nie będę się przejadał.

* A jak teraz przy tak stresującej pracy udaje się panu zadbać o swoje zdrowie?
- Operując codziennie pacjentów jestem szczególnie wyczulony na sprawy zdrowotne, bo widzę jak wyglądają naczynia chorych, ich zastawki, tętnice, jak cierpią z powodu niewydolności serca, czy miażdżycy. Dlatego stosuję dietę śródziemnomorską, z dużą ilością warzyw i owoców, od czasu do czasu wskazany jest kieliszek czerwonego wina, staram się wygospodarować każdego dnia choć pół godziny na ruch, jeżdżę na rowerze, pływam, ograniczam słodycze, prawdę mówiąc nawet nie lubię ciast. W tym stresującym świecie bardzo ważne jest też unikanie zdenerwowania, dążę do tego, aby wypracować odpowiednie podejście do problemów, których przecież nie brakuje. Nie warto brać sobie wszystkiego do siebie, trzeba mieć poczucie humoru i pewien dystans do tego co się dzieje.

* Kłopoty sercowe dotykają częściej mężczyzn?
- Muszę przyznać, że do pewnego wieku tak. Mamy o wie-le więcej chorych czterdziestolatków, pięćdziesięciolatków. Ale kiedy kobiety wkraczają w wiek menopauzy i okres po niej, te proporcje pacjentów wyrównują się. Do pewnego czasu kobiety chronią estrogeny, potem są w takim samym stopniu narażone na zachorowania na choroby układu krążenia jak i mężczyźni. Warto sobie z tego zdawać sprawę i stosować odpowiednią profilaktykę.

* Co najbardziej szkodzi sercu?
- Nadwaga, brak ruchu, palenie, pośpiech cywilizacyjny.

* W sferze pana zainteresowań naukowych znajdują się choroby i wady zastawek, dlaczego skupił się pan na nich?
- Jako kardiochirurg bardzo często operuję pacjentów z chorymi zastawkami, zdaję sobie sprawę z tego, że im będę miał większą wiedzę na ten temat, tym będę skuteczniejszy, będę mógł uratować życie wielu chorym. Jest ich coraz więcej. A przecież zastawki spełniają ogromną rolę w prawidłowej pracy serca. Gdy zastawka źle funkcjonuje, wówczas dość często dochodzi do uszkodzenia serca. A gdy ono osłabnie, będzie niewydolne, wtedy i wymiana zastawek nie pomoże.

* Istnieje taka opinia, że zwapnienia zastawek występu-ją w późniejszym wieku u co drugiej osoby.
- Wiem, że w tej dziedzinie istnieje spore zamieszanie, chorzy często nie wiedzą, czy poddać się ryzykownej operacji na otwartym sercu, czy lepiej z niej zrezygnować, biorąc jedynie leki. Ale trzeba wiedzieć, że jeśli dochodzi do znacznego zwężenia zastawki, (prawidłowa ma średnicę trzy centymetry) i krew zaczyna przepływać przez odcinek wielkości długopisu, dwóch, trzech milimetrów, to raz, że może dojść do uszkodzenia serca, dwa do nagłego zgonu i wtedy na jakąkolwiek interwencję jest już za późno. Przy takim znacznym zwężeniu początkowo pacjent czuje się dobrze, a w ciągu jednego dnia może dojść do ciężkich duszności, zawrotów głowy, czy zatrzymania krążenia. Lepiej nie zwlekać z zabiegiem kardiochirurgicznym, bo może on uratować nam życie. Rozróżniamy zmiany degeneracyjne zastawek związane z wiekiem, np. zwapnienia, czy usztywnienia, a także wady, choćby niedomykalność, ale one częściej dotyczą zastawki mitralnej. W każdej sytuacji cho-ry powinien stosować się do zaleceń lekarza, a nie pytać o opinię sąsiadów czy kuzynów, bo mogą wprowadzić w błąd.

* Co powoduje kłopoty z zastawkami?
- Obecnie mamy na oddziale w ciężkim stanie młodego trzydziestoletniego człowieka z zapaleniem wsierdzia i uszkodzoną zastawką od chorych zębów. To już kolejny taki przypadek. Bakterie pochodzące od zepsutych zębów mają bardzo krótką drogę do serca i je uszkadzają. Dlatego nie lekceważmy problemu próchnicy i zepsutych zębów. Zmiany mogą powodować stany zapalne, reumatoidalne zapalenie stawów. Pamiętajmy, żeby każdą infekcję, grypę, anginę wyleczyć do końca. Z kolei do zwapnień przyczynia się nieprawidłowe odżywianie się, brak ruchu. Wady serca u dziecka mogą być wywołane chorobą matki czasie ciąży np. różyczką.

* Czy u chorych w mocno podeszłym wieku, przy ogólnym złym stanie zdrowia można zoperować zastawki bez otwierania klatki piersiowej?
- Od niedawna pojawiła się taka możliwość. Ten mniej inwazyjny zabieg polegający na do dostaniu się do zastawki przez tętnicę udową, lub jej koniuszek stosuje się najczęściej u osób, które tradycyjnej operacji mogłyby nie przeżyć. Bo im krócej trwa operacja, tym dla organizmu lepiej. Należy pamiętać, że każda operacja, mniej czy bardziej inwazyjna zawsze jest obarczona pewnym ryzykiem. Dlatego warto dbać o swój organizm, wtedy łatwiej przeżyje się każdą ingerencję.

* Czy po otwarciu klatki piersiowej bywa pan zaskoczony tym, co widzi?
- Czasami diagnostyka zawodzi i nie wszystko zostaje wy-kryte. Zdarza się, że dostrzegam guz, wśród tkanek serca, który należy dodatkowo zoperować, albo pojawiają się inne komplikacje. Kardiochirurg musi szybki i precyzyjnie myśleć, nie ma dużo czasu na zastanawianie się.

* A już po operacji zastawek, o co trzeba najbardziej dbać?
- Należy unikać skoków ciśnienia, mierzyć je regularnie, bardzo ważne jest też przyjmowanie leków przeciwzakrzepowych. Zbyt duża dawka może powodować krwotoki, a za mała zakrzepy. Obie te rzeczy są niebezpieczne. Trzeba też unikać urazów, stłuczeń, w pierwszych miesiącach po zabiegu nie dźwigać niczego powyżej pół kilograma.

* Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie