"*Panie doktorze, czy zalecając swoim chorym zdrowy styl życia, sam stosuje się do tych zaleceń?
- Jak najbardziej. Uważam, że trzeba dbać o swoje zdrowie. Fakt, że jestem lekarzem niczego nie zmienia, jeśli już to mam większą świadomość tego, co się dzieje i dziać może.
*Jednak kiedyś palił pan papierosy…
- To było dawno temu. Teraz nie palę i jestem ogromnym wrogiem palenia. Natomiast propaguję ruch, inaczej nie da się utrzymać dobrej kondycji. Regularnie gram w tenisa oraz biegam. Taki naturalny wysiłek służy zdrowiu, pozwala rozładować stresy a tych nie brakuje każdemu, nie tylko lekarzowi.
* Czy ma pan specjalne wymagania dietetyczne?
- W czasie pobytu w Stanach zrezygnowałem z typowo polskich dań i przyzwyczajeń. Teraz jem zupełnie inaczej. Dbam by mieć niski cholesterol. Nie jadam tłustych mięs w sosach, smażonych kotletów. Lubię owoce morza, sałaty. Unikam wędlin, chociaż czasami skuszę się na plasterek kiełbasy. Ale to wtedy gdy odwiedzam brata. On jest tradycjonalistą jeśli chodzi o jedzenie.
* Na co jeszcze zwraca pan uwagę?
- W ogóle nie jadam chleba. W Polsce to podstawa śniadania czy kolacji. Chleb jednak, produkowany z ulepszanej mąki jest czystą chemią, zamula kiszki i żołądek i generalnie jest bardzo niezdrowy.
* Trudno sobie wyobrazić dzień bez chleba…
- Tylko na początku, to naprawdę kwestia przyzwyczajenia.
* A co z trunkami, zrezygnował pan z alkoholu?
- Szklaneczką czerwonego wina raz na jakiś czas nie pogardzę, ale mocniejszych trunków nie lubię.
Dziękuję za rozmowę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?