Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zespół Mafia pokazał teledysk do piosenki "Będziemy niewidzialni". Zobaczyli go kieleccy dziennikarze, a niebawem obejrzy cała Polska!

Dorota KLUSEK
Na kieleckiej przedpremierze teledysku "Będziemy niewidzialni” obraz uruchomił sam wokalista Mafii – Roman Norman Słomka.
Na kieleckiej przedpremierze teledysku "Będziemy niewidzialni” obraz uruchomił sam wokalista Mafii – Roman Norman Słomka. Dawid Łukasik
- Nie pokazujemy świata cukierkowego z reklam, czy kolorowych czasopism, ale takim, jakim jest, jak my go widzimy. Pokazujemy też rzeczy niefajne, które w tym momencie dzieją się - tak o klipie mówi Tomasz Joseph Bracichowicz, lider zespołu Mafia.
Premiera teledysku Mafii

Premiera teledysku Mafii

Teledysk został pokazany w środę wieczorem, w restauracji Rozmaryn na kieleckim Rynku. Obejrzeli go przedstawiciele mediów, osoby związane z kulturą
Teledysk został pokazany w środę wieczorem, w restauracji Rozmaryn na kieleckim Rynku. Obejrzeli go przedstawiciele mediów, osoby związane z kulturą oraz przyjaciele Mafii. Dawid Łukasik

Teledysk został pokazany w środę wieczorem, w restauracji Rozmaryn na kieleckim Rynku. Obejrzeli go przedstawiciele mediów, osoby związane z kulturą oraz przyjaciele Mafii.
(fot. Dawid Łukasik)

ZESPÓŁ MAFIA Z PIOSENKĄ “BĘDZIEMY NIEWIDZIALNI" W PROGRAMIE “DZIEŃ DOBRY TVN"

3 lutego zespół Mafia powrócił na rynek muzyczny. Tego dnia światło dzienne ujrzała jego najnowsze płyta "Ten świat nie jest zły". Zapowiedzią krążka była piosenka "Zakończmy to", do której powstał teledysk. W środę wieczorem muzycy zaprezentowali klip do kolejnego utworu "Będziemy niewidzialni". Na pokazie przedpremierowym, jako pierwsi zobaczyli go dziennikarze kieleckich mediów, osoby związane ze świętokrzyską kulturą oraz przyjaciele Mafii.

MOCNY PRZEKAZ

- Myślę, że teledysk zaskoczy wszystkich - mówił przed premierą Tomasz Joseph Bracichowicz. - Jest to ładny obrazek, zrobiony w zgodzie z aktualnymi trendami, technologią, natomiast jest mocny w swoim wyrazie.

Praca nad teledyskiem trwała trzy tygodnie. Same zdjęcia, w które było zaangażowanych 35 osób, trwały kilka dni i odbyły się w kieleckiej Bazie Zbożowej. - Wykorzystaliśmy ją w formie dużych studiów, gdzie mogliśmy ustawić dekoracje - wyjaśnia Joseph.

Reżyserią, scenariuszem, zdjęciami i montażem zajął się Piotr Łataś. - Z Piotrkiem lubimy się prywatnie i przyjaźnimy, ale także w sensie profesjonalnym cenię go, jako faceta niezwykle fachowego. Myślę, że następne klipy też będziemy kręcić z nim - zdradza Joseph.

- Z chłopakami pracuje się świetnie, ale szybko - mówi Piotrek Łataś. - Nie udałoby się nam, gdyby nie spora grupa ludzi, którzy nam pomagali, organizowali rekwizyty, o które wcale nie było łatwo. Na przykład potrzebowaliśmy wielkich beczek po oleju, w których moglibyśmy napalić ogień. Znaleźliśmy je, ale okazało się, że aby był efekt, to musielibyśmy spalić pół lasu. Stwierdziliśmy więc, że trzeba do tych beczek coś dospawać, zrobić grille i nagle znalazł się ktoś, kto umie obsługiwać takie narzędzie, jak migomat - śmieje się. - Dużą scenę mieliśmy dzięki uprzejmości Wojewódzkiego Domu Kultury, klip w ogóle nagraliśmy dzięki przychylności władz Bazy Zbożwej, no a Dobra Firma Zdanowski wyposażyła nas w znakomity sprzęt.

BUDOWANIE MARKI NA NOWO

Niebawem teledysk do "Będziemy niewidzialni" będzie miał premierę w Teleexpressie w Programie Pierwszym Telewizji Polskiej. Zespół Mafia ostatnio coraz częściej gości w ogólnopolskich mediach. Był miedzy innymi w "Dzień dobry TVN", w "Jaka to melodia?", czy w Radiu Wawa. Po premierze ich album szybko znikła z półek sklepowych.

- Płyta bardzo dobrze się sprzedaje - mówi Joseph. - Na pewno szczegółowe dane pojawią się za kilka miesięcy. Natomiast my wchodzimy na rynek, pojawiamy się po wielu latach. Nie liczymy na liczby, jakie kiedyś były naszym udziałem, jeśli chodzi o ilość sprzedanych egzemplarzy. Natomiast postanowiliśmy nagrać dobrą płytę, która zaistnieje i da nam szansę, że zainteresują się nami ludzie, którzy pomogą nam w wydaniu kolejnej płyty z większym zadęciem promocyjnym. W tej chwili musimy odbudować markę, która istniała przed wielu laty.

NIE LADA WYZWANIE

Ale powrót jest trudny.
- Nie jest łatwo być wiarygodnym dla artysty, zespołu, który powraca po wielu latach - przyznaje Joseph. - Trzeba po pierwsze pokazać, że się umie grać, umie komponować, że mówi się prawdę. Po drugie, jak twierdzą niektórzy dziennikarze, musimy pokazać, że obecny wokalista nie jest gorszy od Andrzeja Piasecznego. Poza tym, mając na swoim koncie albumy typu "Gabinety" czy "FM", które sprzedawały się w setkach tysięcy egzemplarzy, w tej chwili mamy nie lada wyzwanie, żeby dorównać temu.

Oczywiście zespół Mafia przybył w komplecie (od lewej): Tomasz Joseph Bracichowicz, Roman Norman Słomka, Paweł Poros, Kuba Kusiński i Tomek Murawski
Oczywiście zespół Mafia przybył w komplecie (od lewej): Tomasz Joseph Bracichowicz, Roman Norman Słomka, Paweł Poros, Kuba Kusiński i Tomek Murawski. Dawid Łukasik

Oczywiście zespół Mafia przybył w komplecie (od lewej): Tomasz Joseph Bracichowicz, Roman Norman Słomka, Paweł Poros, Kuba Kusiński i Tomek Murawski.
(fot. Dawid Łukasik)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie