Zięć Renaty Janik o dotacji dla jego firmy. Jego rodzina stała się ofiarą hejtu? Oświadczenie Łukasza Dziedzica, prezesa EkoEnergii Polska

Ogromne emocje wywołała wizyta świętokrzyskiego posła Koalicji Obywatelskiej Romana Giertycha w Kielcach! Adwokat starł się z wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Renatą Janik - liderką listy Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach i zarzucił jej, że przyznała firmie swojego przyszłego zięcia dotację w wysokości ponad 4 milionów złotych. Renata Janik stanowczo odparła jednak zarzuty, zapewniła, że dotację przyznano uchwałą jeszcze za rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, kiedy marszałkiem był Adam Jarubas, ona jedynie podpisała umowę, co miało być formalnością.

Roman Giertych zaznaczył jednak, że to umowa jest wiążąca, a nie uchwała, a sprawa w piątek zostanie zgłoszona do prokuratury. O szczegółach sprawy piszemy tutaj: Roman Giertych w Kielcach i wielka awantura o dotację dla przyszłego zięcia wicemarszałek województwa świętokrzyskiego, Renaty Janik

Czy doszło do przekroczenia uprawnień przez wicemarszałek Renatę Janik, liderkę listy Prawa i Sprawiedliwości w ostatnich wyborach w przyznawaniu dotacji unijnej? Tak twierdzą działacze Koalicji Obywatelskiej, którzy w piątek, 5 kwietnia złożyli w Prokuraturze Okręgowej w Kielcach zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez wicemarszałek.

Posłowie Koalicji Obywatelskiej Lucjan Pietrzczyk i Artur Gierada oraz Gerard Pedrycz – lider listy Koalicji Obywatelskiej do Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego mówili w piątek o tym, że sprawa jest tylko wierzchołkiem góry lodowej. Renata Janik ostro odpowiedziała. Zobaczcie szczegóły:Działacze Koalicji Obywatelskiej w prokuraturze w Kielcach. Chodzi o sprawę dotacji dla zięcia wicemarszałek. Renata Janik odpowiada

Teraz do sprawy odniósł się sam zainteresowany - Łukasz Dziedzic, prezes EkoEnergii Polska. Przedsiębiorca przedstawia swoje stanowisko i wyznaje, że on oraz jego rodzina stali się ofiarą wielkiego hejtu. Oświadczenie EkoEnergii Polska oraz jej prezesa Łukasz Dziedzica publikujemy w całości:

4 kwietnia 2024 roku miał miejsce bezprawny i brutalny atak na dobre imię moje, mojej rodziny a także na renomę spółki EkoEnergia Polska. Podczas konferencji prasowej polityków Koalicji Obywatelskiej: posłów Romana Giertycha i Lucjana Pietrzczyka padły nieprawdziwe i kłamliwe stwierdzenia dotyczące przyznania dofinansowania EkoEnergii Polska przez Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego.

Poseł Roman Giertych mówił, wówczas. Tu cytat:

„To jest proszę państwa umowa, w której wicemarszałek województwa świętokrzyskiego daje 4 miliony 366 tysięcy złotych na firmę swojego przyszłego zięcia, a ówczesnego partnera córki i ją podpisuje”.

Nieprawdą jest, że Renata Janik, wicemarszałek województwa „dała” jakiekolwiek pieniądze mojej firmie. Renata Janik nie miała nic wspólnego z przygotowaniem wniosku o dofinansowanie, oceną merytoryczną i formalną dotyczącą złożonego wniosku, ani z podjęciem uchwały w sprawie przyznania dofinansowania.

Spółka EkoEnergia Polska działa od 2013 roku i zajmuje się odnawialnymi źródłami energii. Jesteśmy firmą rodzinną. Działamy, funkcjonujemy i rozwijamy się dzięki ciężkiej pracy pracowników i współpracowników.

W maju 2018 roku, Zarząd Województwa Świętokrzyskiego pod przewodnictwem Pana Marszałka Adama Jarubasa ogłosił konkurs umożliwiający otrzymanie dofinansowania na infrastrukturę badawczo-rozwojową w świętokrzyskich przedsiębiorstwach. W ramach tego konkursu spółka, którą kieruję, złożyła wniosek o dofinansowanie na wybudowanie zaplecza badawczo-rozwojowego w Kielcach przy ulicy Olszewskiego 25. Następnie wniosek o dofinansowanie został pozytywnie oceniony, najpierw formalnie a następnie merytorycznie, uzyskując dofinansowanie. Pozytywną ocenę wniosku ostatecznie zatwierdził Pan Marszałek Adam Jarubas uchwałą nr 4546/18. Przypomnę, że w tym czasie Renata Janik nie pracowała w Urzędzie Marszałkowskim.

Kolejnym krokiem dotyczącym przekazania dofinansowania było podpisanie umowy w tej sprawie. W roku 2018 zmienił się Zarząd Województwa Świętokrzyskiego. Renata Janik została wicemarszałkiem. Razem z marszałkiem Andrzejem Bętkowskim podpisała umowę z moją firmą, podobnie, jak z setkami innych przedsiębiorstw.

Cała procedura przyznania dofinansowania była jasna, klarowna i transparentna. Jako EkoEnergia Polska nie ukrywaliśmy, że otrzymaliśmy dofinansowanie. Nikt więc nam niczego „nie dał”, jak obwieścił poseł Roman Giertych.

Tego rodzaju pomówienia są rozpowszechniane w przestrzeni publicznej po raz kolejny. Fakt ich pojawienia się kolejny raz i czas w jakim się pojawiły (dzień przed ciszą wyborczą), pokazują jaki jest rzeczywisty cel ich przekazywania.

Co równie istotne dofinansowanie zostało prawidłowo wydatkowane i rozliczone. EkoEnergia Polska w związku z dofinansowaniem zrealizowała inwestycję o wartości około 13 mln zł. Inwestycja ta zakończyła się wybudowaniem nowoczesnego EkoCentrum OZE. Była to pierwsza jednostka szkoleniowa instalatorów OZE w województwie świętokrzyskim w zakresie instalacji fotowoltaicznych i pomp ciepła akredytowana przez Urząd Dozoru Technicznego. Dodatkowo inwestycja ta przyczyniła się do zwiększenia zatrudnienia w spółce z 15 do prawie 100 etatów (obecnie po zmianach na rynku OZE jest to 67 etatów).

Spółka stała się jedną z wiodących firm w kraju w branży odnawialnych źródeł energii, realizując tysiące instalacji OZE i budując olbrzymie elektrownie fotowoltaiczne, między innymi największą elektrownię słoneczną w Świętokrzyskiem.

Jesteśmy laureatami ogólnopolskich nagród gospodarczych takich jak Gazele Biznesu i Diamenty Forbsa. Mamy miejsce w złotej setce największych firm województwa świętokrzyskiego prezentowanej co roku przez dziennik Echo Dnia. Przez ten czas spółka zapłaciła w Kielcach miliony złotych w podatkach (tylko z tytułu podatku CIT - 3 mln zł, nie licząc podatków od nieruchomości i od zatrudnionych).

Słowa posła Romana Giertycha i ten atak doprowadził do ogromnego hejtu, który dotyczy mojej rodziny, dzieci, ale także godzi w dobre imię mojej firmy, a na to, jako mąż, ojciec i prezes spółki EkoEnergia Polska nie będę się godził. Moim obowiązkiem jest strzec bezpieczeństwa i spokoju moich najbliższych oraz pracowników i współpracowników.

Wobec tego oświadczam, że wobec wszystkich tych którzy przyczyniają się do szerzenia kłamstwa w przestrzeni publicznej podejmę odpowiednie kroki prawne, w tym zmierzające do identyfikacji autorów hejterskich wiadomości i komentarzy i wyciągania wobec nich prawnych konsekwencji.

- czytamy w oświadczeniu.