Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmień się na zdrowie - Metamorfozy (19). Dorota Miarkowska: - Jutro zobaczę efekty (odcinek 19)

Paula Goszczyńska
Wideo
od 16 lat
To już prawie ostatnie zabiegi oraz przemiany naszych trzech uczestniczek w programie „Zmień się na zdrowie - Metamorfozy”. Jak zwykle w poniedziałek swoją uwagę skupiamy na Pani Dorocie Miarkowskiej, 56-letniej kielczance. Co czekało ją tym razem?

Zabiegi, które przechodzą nasze uczestniczki można podzielić na te mniej i bardziej przyjemne. Najważniejsze jednak, że każdy z nich poprawia wygląd kobiet, a co za tym idzie również ich samopoczucie.

Tym razem w gabinecie „La Sante” w Kielcach na Panią Dorotę czekały... nici. Naszą uczestniczką zajęła się oczywiście doktor Katarzyna Krekora-Wollny, specjalista medycyny estetycznej. - Dziś u Pani Doroty wykonamy zabieg liftingujący z nićmi bardzo podobnymi do tych, których używają chirurdzy. Ta nić ma bardzie ciekawe dwie właściwości - mówiła doktor Krekora-Wollny. - Po pierwsze czas rozpadu nici został wydłużony do ośmiu miesięcy i przez ten czas na nici, jak na rusztowaniu, utworzy się nić kolagenowa, która będzie utrzymywała policzek czy podbródek w odpowiednim położeniu. Po drugie cała nitka pokryta jest drobnymi haczykami i te wypustki w trakcie aplikacji zaczepiają się o tkanki pacjenta. Będzie widać podczas zabiegu, że pociągając za nitkę jestem w stanie modelować twarz - wyjaśniała specjalistka. - Nici aplikować będę kaniulą z zaokrąglonym końcem, jednak najpierw muszę wykonać dziurkę za pomocą igły. Cały zabieg, jeżeli pacjent został prawidłowo znieczulony, powinien być niemal bezbolesny - dodała nasza ekspertka.

Potwierdziła to nasza uczestniczka. - Już jestem po zabiegu, odprężona. Wszystko poszło bardzo sprawnie i niczego nieprzyjemnego nie czułam. Może teraz nie wyglądam zbyt atrakcyjnie, ale jutro na pewno zauważę pierwsze efekty - śmiała się Pani Dorota, która po chwili trafiła w ręce Sylwii Heinrich, kosmetologa.

- Tym razem zastosujemy zabieg przy użyciu fal radiowych wraz z aktywacją mięśni. Zajmiemy się ujędrnieniem skóry ramion, ponieważ zbliża się wiosna i zaczynamy odsłaniać coraz więcej ciała. Właśnie teraz jest idealny czas, by o tym pomyśleć - zwróciła uwagę Sylwia Heinrich. - Do zabiegu będę używać urządzenia o nazwie Maximus. Będziemy podgrzewać skórę na jej powierzchni, ale również komórki tłuszczowe oraz mięśnie - dodała kosmetolog.
- Trzeba przyznać, że ten zabieg jest bardzo przyjemny. Czuć ciepło i naprawdę można się odprężyć - przyznała Pani Dorota.

W środę, 20 marca, zapraszamy na relację z kolejnych zabiegów naszej drugiej uczestniczki - pani Małgorzaty Kowalik.

Zmień się na zdrowie - Metamorfozy (19). Dorota Miarkowska: - Jutro zobaczę efekty (odcinek 19)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie