- Nie da się ukryć, że w takie gorące dni sprzedaż lodów jest nawet 400 procent większa niż zwykle – powiedział nam Sebastian Michalski, właściciel sklepów na kieleckim deptaku, współorganizator imprezy Budzenie Sienkiewki. – Tak jak podczas „budzenia”, tak i w czasie Święta Kielc, kiedy pogoda tak dopisuje każdy chce się choć trochę ochłodzić. Czy to lody włoskie, czy gałkowe, wszystkie mają popyt. Zajadają się nimi i ci, którzy przechodzą i ci, którzy prowadzą stoiska.
Znacznie większy ruch na lody potwierdzają panie z restauracji Molto Bene przy Rynku w Kielcach. – Lody i piwo – w tym szukają klienci ochłody – powiedziała Sylwia Pocheć, pracownik Molto Bene. – Najchętniej wybierają waniliowe i mleczne smaki gałek, choć większość gustuje również w truskawkowym, whiskey, czerwonym grejpfrucie i kiwi. – Upał i Święto Kielc sprawiają, że mamy też więcej klientów.
Jak prognozuje serwis pogodynka.pl w niedzielę chłodniej nie będzie. Termometry wskażą około 34 stopni Celsjusza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?