W tym roku wyruszyli ma pomoc najmłodszym mieszkańcom Madagaskaru.
- Do udziału w tej misyjnej kolędzie zapraszają wszystkich - koleżanki i kolegów. Pomagają im w tym katecheci, rodzice oraz młodzież i dorośli z parafii - mówi ksiądz Marian Fatyga, proboszcz parafii świętego Jana Chrzciciela w Skalbmierzu.
Kolędnicy spotykali się najpierw w małych grupach, by ćwiczyć teksty i śpiewanie kolęd. Wykonywali razem piękne, kolorowe gwiazdy, skarbonki. Z kolei rodzice przygotowywali stroje dla swoich małych kolędników. A potem - w drogę.
W kolędowaniu na terenie parafii Skalbmierz wzięło udział osiem grup misyjnych, pod opieką katechetki Anny Surówki i siostry Danuty Zielińskiej. Kolędnicy wyruszyli na trasę, pukając do drzwi mieszkań i prosząc o datki.
Chodząc od domu do domu, odwiedzili mieszkańców Skalbmierza, ale też Zakrzowa, Szarbii, Rosiejowa, Baranowa. Śpiewali kolędy i pastorałki, odgrywali krótkie jasełka, składając życzenia noworoczne.
Na szczególne uznanie zasłużyła najmłodsza grupa kolędników, złożona z uczniów klas pierwszych. Dzieci były serdecznie przyjmowane przez parafian. Mieszkańcy otwarli swoje serca, składając datki do puszek kolędników; gościli ich także „czym chata bogata”.
Nasi misyjni kolędnicy zebrali łącznie 3564 złote i 80 groszy - na pomoc dla dzieci z Magadaskaru. A co nie mniej ważne, piękna polska tradycja kolędowania nie ginie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?