W ćwiczeniach wzięli udział strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kozienicach oraz OSP w Sieciechowie. Nad całością czuwali specjaliści z Radomia.
- Jednym z założeń ćwiczeń jest to, by rozwijać współpracę pomiędzy jednostkami. Po to ćwiczyćmy wspólnie, by wyciągnąć dobre wnioski - mówił nam starszy kapitan Daniel Jastrzębski.
Scenariusz ćwiczeń przewidywał dwa zdarzenia. Jeden z epizodów, w którym brali razem udział strażacy z PSP i OSP zakładał ewakuację osoby poszkodowanej z przerębli, która znajdowała się na środku jeziora.
Drugie zadanie było bardziej specjalistyczne: tu nurkowie schodzili pod wodę i przeczesywali teren pod taflą lodu.
Każdy płetwonurek zapuszczał się po kilka, kilkanaście metrów od przerębli i cały czas meldował poprzez radio dowództwu operacji o sytuacji pod lodem.
Ćwiczenia były także okazją do zapoznania się z pozornie prostymi technikami ratowania poszkodowanych na wodzie przy użyciu popularnego sprzętu, jak drabinki nasadowe czy węże strażackie, które wystarczy napompować sprężonym powietrzem, by bardzo sprawnie móc je wykorzystać do wyciągania ludzi z wody.
Płetwonurkowie regularnie przeprowadzają ćwiczenia i doskonalą swoje umiejętności, a przynajmniej raz w roku trenują na i pod lodem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
