Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapadł prawomocny wyrok w procesie dotyczącym wstrząsającego zabójstwa w Nisku

Marcin Radzimowski
Kamil A. jest już po prawomocnym wyroku i do odbycia ma karę 25 lat więzienia. O warunkowe, przedterminowe zwolnienie, będzie się mógł ubiegać za 14 lat.
Kamil A. jest już po prawomocnym wyroku i do odbycia ma karę 25 lat więzienia. O warunkowe, przedterminowe zwolnienie, będzie się mógł ubiegać za 14 lat. Marcin Radzimowski
Zabił, bo go zdradziła. A przynajmniej tak powiedziała. Dźgał jak oszalały, bez opamiętania - najpierw dwoma nożami, później nożycami do cięcia drobiu. Zadał swojej 30-letniej partnerce życiowej co najmniej kilkanaście ciosów. W czwartek sprawca tej potwornej zbrodni, do jakiej doszło w Nisku, 29-letni obecnie Kamil A. z Lubina, usłyszał prawomocny wyrok.

ZOBACZ TEŻ:
Sprawa mordu w Rakowiskach wróci 4 grudnia. Możliwe powołanie nowych biegłych

(TVN24/x-news)

- Sąd odwoławczy rozpoznając apelację obrońcy oraz pełnomocnika pokrzywdzonych, utrzymał w mocy wyrok skazujący i karę 25 lat pozbawienia wolności - informuje sędzia Roman Skrzypek, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie.

Sąd w orzeczeniu wprowadził jedynie kosmetyczne zmiany, niemające żadnego znaczenia ani na opis stanu faktycznego, ani na końcowe wnioski. Treści nie znamy, z uwagi na fakt, że cały proces toczył się z wyłączeniem jawności, o co prosiła rodzina zamordowanej kobiety.

Do tej makabrycznej zbrodni doszło 10 czerwca ubiegłego roku w willowym osiedlu w Nisku. Pochodząca stąd 30-latka mieszkająca w Lubinie (Dolny Śląsk), przyjechała do rodzinnego domu na pogrzeb swojej babci. Przyjechała wspólnie ze swoim życiowym partnerem, 28-letnim Kamilem A.

Dramat rozegrał się kilka godzin przed pogrzebem. W domu oprócz 30-latki i Kamila A. była jeszcze matka kobiety. Pozostali członkowie rodziny pojechali pomodliś się nad trumną zmarłej. W śledztwie ustalono, że 30-latka poszła do łazienki, by się wykąpać. Wszedł tam też Kamil A. i w pewnej chwili między nimi doszło do kłótni. Kobieta miała przyznać, że go zdradza. 28-latek wpadł w szał, chwycił za nóż i zaczął nim bez opamiętania dźgać 30-latkę. Krzyk kobiety usłyszała jej matka. Wbiegła do łazienki, próbowała odciągać go od córki, ale ten agresję skierował także w jej stronę. Gdy wyszedł do kuchni, by wymienić na bardziej ostry nóż, kobiety wybiegły. Uciekając do podpiwniczenia opadająca z sił 30-latka potknęła się. Dopadł ją oprawca i dźgał nożycami do cięcia drobiu. Aż przestała się ruszać.

Według sądu Kamil A. dokonał zbrodni z zamiarem bezpośrednim: uderzał po to, żeby zabić. Sąd uznał, że drugi zarzut stawiany przez prokuraturę - usiłowania zabójstwa matki 30-letniej kobiety, nie jest trafiony. Kamil A. skazany został za spowodowanie lekkich obrażeń ciała u kobiety, przy jednoczesnym usiłowaniu ewentualnego spowodowania ciężkich obrażeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie