ZOBACZ też:
Egurrola: W polonezie najważniejsze jest, by pięknie zaprezentować sylwetkę
Uroczystość rozpoczęła się odśpiewaniem średniowiecznego hymnu studenckiego „Gaudeamus igitur”. Dyrektor szkoły Jerzy Stelmach pokazał siedemdziesięcioletni beret, studniówkową pamiątkę „Czarnieckiego”. Nawiązując do symboliki leciwego nakrycia głowy ukazującego trzymasztowy okręt na morzu powiedział: - Ten piękny okręt to wy, tegoroczni maturzyści. Ucząc się w szkole podstawowej, gimnazjum, szkole średniej zdobywaliście wiedzę, umiejętności które pozwalają płynąć wam po przestrzeniach naszego życia. abyście takim spokojnym rejsem dopłynęli do egzaminu maturalnego, a po egzaminie otworzyły się wam drzwi do najlepszych uczelni w kraju i za granicą.
Po części oficjalnej maturzyści zaprezentowali program artystyczny. Piosenka Anny Jantar "Radość najpiękniejszych dni" oraz szkolny skecz były okazją do wspomnień, refleksji,
ale też śmiechu. Ponad stuletnią tradycję "Czarnieckiego" dopełnił polonez, którego przepięknym wykonaniem popisało się pięć klas maturalnych.
Impreza trwała do białego rana, radości i zabawie nie było końca. Maturzystom pozostało do egzaminów maturalnych przysłowiowe sto dni. Życzymy im powodzenia na tym najważniejszym w życiu egzaminie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?