Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aktorskie szlify Joanny Baran. Wschodząca gwiazda gościła w Jeżowem

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Joanna Baran w „Panu Tadeuszu” na scenie Teatru imienia Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie.
Joanna Baran w „Panu Tadeuszu” na scenie Teatru imienia Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie. Teatr imienia Wandy Siemaszkowej
Napisała o sobie, że jako „mała dziewczynka o brązowych oczach i włosach” w przedszkolu zapragnęła zostać aktorką. A zagrała wówczas... choinkę.

Aktorka Joanna Baran spotkała się z uczniami Zespołu Szkół w Jeżowem. Jak powiedziała, spełnienie marzeń o aktorstwie nie było to wcale proste – wymagało sporo samozaparcia i przezwyciężenia oporu wielu osób.

Dla mieszkającej najpierw w Górnie, później w Łowisku dziewczyny (to w połowie drogi z Niska do Rzeszowa), droga wydawała się pod górkę, jakby wydłużona, ale pogoń za marzeniami opłaciła się. W 2008 roku Joanna Baran ukończyła szkołę teatralną we Wrocławiu, a od kilku lat jest aktorką Teatru imienia Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie. Aktorką lubianą i cenioną, o czym świadczy nagroda „Ale aktor” przyznawana przez Związek Artystów Scen Polskich. Dostała ją jako młoda aktorka, która najlepiej zaprezentowała się na festiwalu.

O tych i o innych rzeczach opowiedziała Joanna Baran w czasie dwóch godzin lekcyjnych. Spotkanie było możliwe dzięki inicjatywie polonistki Ireny Czyżowskiej-Smusz, a wzięły w nim udział wszystkie klasy licealne oraz klasa I technikum, a więc widownia była liczna. Początkowo widownia była nieco speszona i bała się zadawania pytań. Spontaniczna i pełna pasji aktorka potrafiła zajmująco opowiadać o swojej teatralnej przygodzie życia – kilka pytań zadanych przez polonistę Ryszarda Mścisza ukierunkowało jej opowieść o drodze do stania się aktorką, pracy teatralnej i filmowej, specyfice studiów aktorskich. Można się było dowiedzieć jak wyglądają studia w szkole teatralnej, czym różni się gra w teatrze i w filmie, na czym polega wszechstronność aktorskiego przygotowania i jakie walory osobowe decydują o sukcesie w tym zawodzie. Joanna Baran opowiedziała wiele ciekawostek ze świata filmu i teatru, a w tle pojawiały się znane aktorskie nazwiska. Sporo miejsca zajęły humorystyczne anegdoty związane z zawodem, różnymi wpadkami i psikusami, które aktorzy sobie robią. Słabsi uczniowie zostali uspokojeni, że specyfika studiów aktorskich wiąże się także z tym, że niekoniecznie trzeba mieć bardzo dobre oceny na świadectwie i z egzaminów maturalnych.

- To, że Joanna Baran żyje teatrem, widać było na każdym kroku, także w krótkich próbkach gry aktorskiej, które pojawiły się w czasie barwnych opowieści. Wydaje się, że jej pasja zachęci młodzież do wyjazdów na sztuki teatralne, a może nawet do spróbowania swoich sił w grze aktorskiej i pójścia jej drogą, niełatwą ale jakże ciekawą i wyjątkową - powiedział polonista Ryszard Mścisz.

Bardzo serdecznie Joanna Baran zapraszała uczniów i nauczycieli szkoły na kolejne interesujące spektakle Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie – zwłaszcza na „Balladynę” Juliusza Słowackiego i „Trzy siostry” Antona Czechowa. Obiecała także, że po spektaklu oprowadzi wszystkich po teatrze, pokaże jego kulisy. Bardzo miło wspomniała swoją współpracę z Zespołem Szkół w Cholewianej Górze i udział w Gminnym Konkursie Teatrzyków Szkolnych, który od kilku lat jest tam organizowany. W związku z nim zaś znała kilku uczniów licealnych, którzy kiedyś – jako gimnazjaliści – brali w tym konkursie udział.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie