ZOBACZ także:
To nie on zabił. Uniewinniony po 34 latach więzienia
(dostawca: CNN Newsource/x-news)
- W ocenie sądu oskarżona zadając cios w klatkę piersiową swego partnera nie miała zamiaru go zabić - stąd decyzja o zmianie kwalifikacji czynu. Działanie oskarżonej przyniosło jednak nieodwracalne skutki i szkody, których nie da się już naprawić - uzasadniała w czwartek wyrok sędzia Monika Horecka, przewodnicząca składu orzekającego w tym procesie.
Dramat rozegrał się pod koniec października ubiegłego roku. Śledczy ustalili, że pomiędzy 49-letnią obecnie kobietą, a jej 47-letnim parterem w mieszkaniu mężczyzny doszło do awantury podczas libacji alkoholowej.
- W pewnej chwili 49-latka chwyciła za nóż. Narzędzie leżało na stole, wcześniej biesiadnicy kroili nim cebulę, którą zagryzali spożywany alkohol - relacjonowała ustalony przebieg zdarzeń sędzia Horecka. - Według opinii biegłego kobieta zadała jeden cios w klatkę piersiową mężczyzny, cios wyprowadzony został ze średnia siłą. Ostrze przebiło worek osierdziowy, ofiara - jak wynika zarówno z zeznań świadków tej libacji, jak i opinii biegłego - jeszcze przez około pół godziny zachował przytomność, rozmawiał z uczestnikami libacji - tłumaczyła sędzia.
Wpływ na wysokość kary, czyli pięć lat pozbawienia wolności miało - w ocenie sądu przyznanie się oskarżonej do winy, a także fakt, że kobieta nie była wcześniej karana. - Nie zmienia to jednak faktu, iż działanie oskarżonej sprawiło, że zmarł stosunkowo młody mężczyzna. Tej szkody nie da się już naprawić - dodawała sędzia Horecka.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu OSTROWIECKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?