Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybuch gazu w Ostrowcu. Ranna kobieta

Anna Śledzińska
W poniedziałek nad ranem w domu przy ulicy Słowackiego w Ostrowcu doszło do wybuchu gazu. Ranna kobieta została przewieziona do szpitala. W chwili zdarzenia w innej części budynku przebywał jeszcze mężczyzna. Został ewakuowany przez strażaków. Dom nie nadaje się do zamieszkania.

ZOBACZ TAKŻE:
Pożar w kamienicy w Częstochowie. Jedna osoba nie żyje

(dostawca: TVN24/x-news)

Strażacy zgłoszenie o wybuchu gazu w wielorodzinnym drewnianym budynku przy ulicy Słowackiego 20 przyjęli o 8.14. W budynku jest sześć mieszkań, w którym zamieszkuje dziewięć osób. Po przybyciu strażaków na miejsce zdarzenia okazało się, że w domu przebywały dwie osoby. Ranna około 85-letnia kobieta została przewieziona do szpitala.

Do wybuchu doszło w zajmowanym przez nią pomieszczeniu. Mężczyzna, który w chwili eksplozji przebywał na piętrze, został ewakuowany przez strażaków. Pozostali mieszkańcy byli poza domem. Najmłodszy piętnastoletni chłopiec był w szkole. W wyniku wybuchu ucierpiał cały obiekt. Jedna ze ścian zewnętrznych została wypchnięta. Naruszona jest również ściana południowa i strop.

- Według inspektorów nadzoru budowlanego cały budynek może tracić stabilność - mówi dowódca akcji, starszy brygadier Sławomir Rykwa z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. - Z tego, co ustaliliśmy kobieta mogła dogrzewać się gazem z kuchenki.

Strażacy wstępnie ustalili możliwą przyczynę wybuchu. Kobieta na noc zakręciła kurki w kuchence gazowej, ale gaz ulatniał się z butli. Pęknięty, ich zdaniem, był przewód. Zapłon nagromadzonego gazu prawdopodobnie zainicjowała rano kobieta.

Budynek jest własnością prywatną i był wynajmowany. Z właścicielem rozmawiał prezydent miasta Jarosław Górczyński, który zadeklarował pomoc.

- Wsparcie finansowe przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej otrzyma właściciel budynku, jak również osoby, które są legalnie zameldowane w tym obiekcie - mówi prezydent Górczyński. - Poprzez Zakład Usług Miejskich postaramy się też zabezpieczyć sam obiekt i pomóc właścicielowi w jego remoncie.

Zameldowanych w zniszczonym domu jest siedem osób. Wśród nich pani Joanna, która nad ranem wróciła do domu z pracy.

- Ja tu mieszkam już od prawie trzydziestu lat. - mówi. - Noc mam spędzić w Ośrodku Interwencji Kryzysowej na osiedlu Pułanki. Nie wiem co to będzie. Wszystko, co mam zostało w środku. Nie mogę tam wejść i nie wiem, czy będzie można wrócić.

Budynek nie nadaje się do zamieszkania. Do czasu wykonania pełnej ekspertyzy mieszkańcy nie będą mogli wrócić do mieszkań. Konstrukcję umacniają strażacy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie