Z relacji kierowców i świadków wynika, że jako pierwsze zatrzymało się audi. Za nim spokojnie to samo zrobił kierowca opal astry, w którego tył z impetem uderzył fiat punto, co spowodowało, że popchnięty opel najechał na znajdujące się przed nim audi.
Wypadek na czas akcji ratunkowej prowadzonej przez strażaków i załogi ambulansów wstrzymał ruch na drodze numer 74.
Do szpitala trafiło dwóch pasażerów fiata prowadzonego przez trzeźwego, ale nieuważnego 53-latka, kierowca opla i jadące z nim 8-letnie dziecko. Później ruch prowadzono wahadłowo, ale mimo wszystko sporo osób wjeżdżających do Kielc tą trasą zapewne spóźniło się do pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?