Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystawę „Człowiek - niezwykła maszyna” można oglądać w Podzamczu Chęcińskim

Paulina Baran
Bardzo dużo osób korzystało z wolnej chwili, żeby przypomnieć sobie zasady udzielania pierwszej pomocy. Tych, przez wiele godzin udzielali studenci ratownictwa medycznego Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach
Bardzo dużo osób korzystało z wolnej chwili, żeby przypomnieć sobie zasady udzielania pierwszej pomocy. Tych, przez wiele godzin udzielali studenci ratownictwa medycznego Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach Dawid Łukasik
Od 4 grudnia w Centrum Nauki Leonardo da Vinci w Podzamczu Chęcińskim można oglądać wystawę „Człowiek - niezwykła maszyna”

W sobotę odbyło się otwarcie nowej ekspozycji w należącym do samorządu województwa Centrum Nauki w Podzamczu Chęcińskim koło Kielc . Jutro drugi dzień atrakcji połączonych z mikołajkami w niższych cenach niż zwykle.

Centrum Nauki przygotowało ciekawe warsztaty naukowe i artystyczne, każdy mógł także „wejść” do ludzkiego ciała, a konkretnie specjalnych fantomów idealnie je odzwierciedlających. Nic w tym dziwnego bowiem tematem wystawy jest organizm ludzki, wystawa ma uświadomić, jak jest złożony i wymagający. Na wystawie przedstawiono pięć czynności życiowych człowieka: oddychanie, funkcjonowanie układu krążenia, reakcje na bodźce, utrzymanie postawy pionowej ciała oraz odżywianie. Patronem wystawy jest Leonardo da Vinci - twórca najpopularniejszego rysunku na świecie. Zwiedzający wystawę mogli zatem poznać postać włoskiego mistrza oraz ideę idealnych proporcji ludzkiego ciała przy stanowisku poświęconemu „Człowiekowi witruwiańskiemu”.

Bardzo dużo osób korzystało z wolnej chwili, żeby przypomnieć sobie zasady udzielania pierwszej pomocy. Tych, przez wiele godzin udzielali studenci ratownictwa medycznego Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Tego, co zrobić, żeby pomóc, a nie zaszkodzić z uwagą słuchało też liczne grono maluchów, które chętnie uczyły się resuscytacji na fantomie.

Olbrzymie wrażenie robiły dzieci, które jeździły po specjalnym torze... wózkiem inwalidzkim. Dla większości pokonanie kilkunastu metrów stanowiło olbrzymi problem. Wiele przeszkód, takich jak na przykład wzniesienia czy zakręty były dla nich nie do pokonania. Dzięki temu doświadczeniu dzieciaki na pewno będą bardziej pomocne dla swoich niepełnosprawnych kolegów - mówili rodzice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie