Rekordowa liczba par, niezwykle emocjonujące licytacje, bardzo hojni darczyńcy i oczywiście wspaniała zabawa do białego rana. Tak bawiono się podczas VI Balu Charytatywnego w Morawicy.
Gości osobiście witał już w progu wójt gminy Morawica, Marian Buras, wręczając każdej z pań różę. Potem była lampka szampana i polonez odtańczony przez wszystkie pary. A tych w tym roku była rekordowa liczba. Swoją obecnością zaszczycili przedstawiciele władz samorządowych, biznesu, kultury i sportu, a także organizacji pozarządowych. Wszyscy przyszli, aby wesprzeć szczytny cel.
– Sześć lat temu postanowiliśmy zorganizować bal charytatywny po raz pierwszy i już wtedy okazało się, że dzięki uzbieranym pieniądzom możemy pomóc wielu potrzebującym. Postanowiliśmy organizować takie bale cyklicznie raz w roku, bo to przede wszystkim doskonały pomysł na pomoc drugiemu człowiekowi – podkreśla włodarz gminy Morawica, wójt Marian Buras. Dochód z tegorocznej zabawy zostanie przeznaczony na budowę domu dla 16-osobowej rodziny żyjącej w bardzo trudnych warunkach.
Zaproszeni goście szczodrze wsparli inicjatywę. Z licytacji ponad trzydziestu różnorodnych fantów, między innymi skoku ze spadochronem, książek z autografami czy zaproszeń do restauracji, udało się zebrać ponad 51 tysięcy złotych. To zdecydowany rekord wśród imprez charytatywnych, jakie w okresie ostatkowym odbywały się w województwie świętokrzyskim.
– Serdecznie dziękujemy wszystkim licytującym. Ich wielkie serca i pomoc to sygnał, że organizacja Balu Charytatywnego w naszej gminie ma głęboki sens – komentował wójt Marian Buras i zdradził, że w rozmowach kuluarowych wielu przedsiębiorców obecnych na imprezie zadeklarowało także pomoc w postaci materiałów budowlanych na budowę domu.
O tym, że idea Balu Charytatywnego jest szczytna, mówili zaproszeni goście. - Bal charytatywny w Morawicy daje możliwość morawickim przedsiębiorcom do szybkiego i łatwego przekazania pieniędzy na szczytne, często bardzo konkretne i dobrze przemyślane przez władze gminy cele - mówił Jacek Iwanowski, właściciel piekarni Białogon, który w tym roku wylicytował wraz z żoną najwięcej przedmiotów za łączną kwotę 5 tysięcy 400 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?