Ogień pojawił się w nocy z piątku na sobotę. Straż pożarna otrzymała zgłoszenie kilka minut przed godziną pierwszą.
Kiedy strażacy przybyli na miejsce, cały drewniany dom stał już w płomieniach.
– Otrzymaliśmy informację, że w środku może być jedna osoba, ale pożar był tak zaawansowany, że uniemożliwił nam wejście do budynku – mów Konrad Neska z radomskiej straży pożarnej.
Ogień zagrażał także pobliskiemu murowanemu budynkowi. Dlatego akcja strażaków polegała jednocześnie na gaszeniu drewnianego budynku i obronie drugiego.
Po ugaszeniu drewnianego domu, w pogorzelisku został znaleziony 68-letni mężczyzna. Prawdopodobnie mieszkał tam sam. Przyczyny pożaru nie są znane, ustala je policja.
Akcja trwała 6 godzin, wzięło w niej udział 7 zastępów i blisko 30 strażaków.
Zobacz też: pożar w budynku przy ulicy Gajowej w Radomiu / echodnia.eu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?