Wojciech Matyja wydał na początku tego roku solową płytę "Krajobrazy uczuć". Sam zagrał tam na różnych instrumentach, zaaranżował utwory i teraz ciekawy jest opinii fanów. Dlatego w programie wieczoru znalazły się właśnie utwory z tej płyty. Były to jego kompozycje, w których wykonaniu pomogła mu radomska flecistka Patrycja Półkozic-Dąbkowska.
Do tej pory Matyja znany był z zamiłowania do bluesa. Tym razem jednak zajął się bardziej urozmaiconą muzykę.
- To nowy projekt, który nazywa się Matyja Looper Orchestra – mówił bard. - Na płycie zatytułowanej „Krajobrazy” jest 12 utworów, w tym siedem to moje kompozycje. Ale blues to epicentrum mojej muzyki.
Wojciech Matyja gra na płycie na różnych instrumentach, ale podkreśla, że płyta powstała dzięki grupie osób: Krzysztofowi Chodackiemu, Mateuszowi Popławskiemu i Jerzemu Mieśnikowi, a także Radomskiej Szkole Rocka.
Ponieważ był to wieczór walentynkowy, w jego programie znalazła się też i poezja.
- Generalnie są to wiersze o miłości – mówił Wojciech Matyja, autor poezji. - O czym ma pisać człowiek, który na drugą połowę życia spotkał miłość na rynku w Kazimierzu? Po prostu piszę to co czuję.
Artysta zaprezentował też kilka obrazów swojej partnerki życiowej. Bo jak podkreśla, jej twórczość ma na niego ogromny wpływ. Jesienią Wojciech Matyja chciałby wydać tomik z wierszami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?