Wypadek w powiecie stalowowolskim. Luksusowe bmw w rowie na dachu

Zobacz także: BMW wjechało w ogrodzenie w Radomsku

Telewizja NTL/NTL Radomsko

50-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Auto po wyjściu z łuku drogi na mokrej jezdni zjechało z pasa drogowego, wjechało na pobocze do rowu, gdzie następnie dachowało. Pijany kierowca doznał urazu głowy i barku. Po dachowaniu został zakleszczony w pojeździe i dopiero dzięki interwencji strażaków został uwolniony. Alkomat wskazał w organizmie mężczyzny ponad 2,5 promila alkoholu. Utrudnienia w przejeździe przez drogę trwały kilka godzin.

Przed miesiącem rekord w jeździe po pijanemu pobił 31-letni mieszkaniec Bukowiny jadący motorowerem marki simson w miejscowości Bieliny w gminie Ulanów w powiecie niżańskim już po zmroku. Był tak pijany, że jechał od krawężnika do krawężnika. Badanie urządzeniem wskazało 3,97 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. To dawka bliska śmiertelnej, dwadzieścia razy większa od maksymalnie dopuszczalnej.

Pijani kierowcy są plagą. Przypomnijmy, że w sobotę 19 września doszło do tragicznego zdarzenia, gdzie na przejściu dla pieszych w Stalowej Woli śmiertelnie potrącono 74-letniego mężczyznę przez 42-letniego pijanego kierowcę skody, który miał 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Uciekł z miejsca zdarzenia, ale został ujęty przez policjantów. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy na zawsze.

Natomiast w piątek po godzinie 23 w miejscowości Jeżowe w powiecie niżańskim zderzyły się trzy samochody. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca seata wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, uderzył w bok forda, który pchnięty zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z fiatem ducato. Do szpitala z urazem klatki piersiowej trafił kierowca forda. Uczestnicy tego wypadku byli trzeźwi.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO