Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorączka sobotniej nocy w Szydłowcu. Gwiazdy zatańczyły dla utalentowanej młodzieży!

Piotr Stańczak
Piotr Stańczak
Karateka Mariusz Szymkiewicz i profesjonalna tancerka Julia Salamaga triumfowali w imprezie "Szydłowieckie Gwiazdy Tańczą".
Karateka Mariusz Szymkiewicz i profesjonalna tancerka Julia Salamaga triumfowali w imprezie "Szydłowieckie Gwiazdy Tańczą". Piotr Stańczak
Sześć par wystąpiło w sobotniej imprezie „Szydłowieckie Gwiazdy Tańczą”. Dochód z niej - 5250 złotych - zostanie przeznaczony na stypendia dla utalentowanej młodzieży z miejscowej Fundacji Strefa JP2 Centrum Młodych.

To była prawdziwa gorączka sobotniej nocy. W hali Zespołu Szkół im. Jana Pawła II zjawiło się ponad 600 osób w różnym wieku. Wstęp kosztował 5 złotych. Strefa JP wzorowała się na formule telewizyjnego programu „Taniec z Gwiazdami”. Znane w mieście i powiecie osoby połączyły się w pary z profesjonalnymi, młodymi tancerzami. Występ 23 stycznia poprzedziły tygodnie żmudnych treningów. W sobotę popisy duetów oceniało czteroosobowe jury: Agata Herka-Ubysz, germanistka z Liceum Ogólnokształcącego im. H. Sienkiewicza w Szydłowcu, Irena Przybyłowska-Hanusz, szefowa Stowarzyszenia na Rzecz Odnowy Szydłowca, emerytowana polonistka, Marcin Banaszczyk – redaktor lokalnego portalu internetowego oraz Igor Olesiński – tancerz, działający w szydłowieckim wolontariacie.

Przewodniczącą nosił na rękach

Wstęp na show kosztował pięć złotych. Uczestników powitał Przemysław Duda, prezes Strefy JP2. Potem w głównej roli wystąpiły już pary. W pierwszej wystąpili: Anita Gołosz – przewodnicząca Rady Powiatu Szydłowieckiego oraz Jakub Jaworski, tancerz pochodzący ze Skarżyska-Kamiennej, a trenujący w Szydłowcu. Zaprezentowali walca wiedeńskiego. Od jurorów uzyskali łącznie 36 głosów. – Sam chciałbym tak panią Anitę na rękach nosić jak to zrobił Kuba – komentował Marcin Banaszczyk. W drugiej kolejności zatańczyli: Laurencja Piasecka z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Szydłowcu i tancerz Wiktor Kasprzyk. Otrzymali brawa już za samą choreografię. Piasecka zerwała się do tańca wprost… z poduszek i pieleszy, zdejmując szlafrok. Otrzymali mnóstwo braw. Gdy zasiedli w loży dla gwiazd, Laurencja dziękowała Wiktorowi za to, że wytrzymał z nią w czasie przygotowań. Za taniec – jive – dostali 38 pkt. od jurorów.

Piasecka zerwała się do tańca wprost… z poduszek i pieleszy, zdejmując szlafrok.

Nastrojowy walc angielski był domeną pary: Agnieszka Sobutka-Klepaczewska z Szydłowieckiego Centrum Kultury Zamek oraz tancerz Marek Seweryn. Ona na początku była płaczącą królewną, on księciem, oswabadzającym ją ze smutków i tęsknoty. Otrzymali 37 pkt. Po przerwie w parach z profesjonalnymi, młodymi tancerkami wystąpili znani w Szydłowcu panowie. Najpierw radny miejski i nauczyciel wychowania fizycznego Maciej Kapturski zaprezentował salsę w duecie z Sandrą Rudnicką. Juror Igor Olesiński zauważył, że ten taniec po raz pierwszy został wykonany w trakcie takowej imprezy w Szydłowcu. W loży Kapturski przypomniał, że taniec nie jest mu obcy i kiedyś właśnie na parkiecie poznał swoją przyszłą żonę. Ze swą partnerką dostali łącznie 36 pkt. od jury.

W loży Kapturski przypomniał, że taniec nie jest mu obcy i kiedyś właśnie na parkiecie poznał swoją przyszłą żonę. Ze swą partnerką dostali łącznie 36 pkt. od jury.

Karateka pojętnym uczniem

Prawdziwych owacji na stojąco doczekała się para: Paweł Bloch (radny miejski, również nauczyciel wychowania fizycznego) i Daria Wrzesień. Rumba w ich wykonaniu urzekła jurorów, wszyscy ocenili ją na „10”. – To taniec trudny, płynny, gdzie kobieta gra pierwsze skrzypce, ale ty jej Pawle dorównałeś – oceniała Anita Herka-Ubysz, jedna z bardziej „surowych” sędziów tanecznych popisów. Tę część imprezy zakończyła cha-cha w wykonaniu Mariusza Szymkiewicza, trenera z Szydłowieckiego Klubu Karate Kyokushin Mushin, oraz tancerki Julii Salamagi. Swój taniec zaczęli efektownie – partnerka zdarła z Mariusza jego białe kimono, potem oboje ruszyli do tańca. Dostali 36 punktów.

Ostatnie słowo należało jednak do publiczności. Głosowała ona wrzucając do puszek (każda para miała własną) symboliczne złotówki. Im więcej ich było, tym lepszy wynik osiągał dany duet. Szymkiewicz i Salamaga dostali łącznie 861 głosów i wygrali konkurencję! – Julia podczas treningów wycisnęła ze mnie ostatnie poty, to prawdziwa profesjonalistka. Mam pewne przyzwyczajenia, jeśli chodzi o ruchy wyniesione z maty karate. Moja partnerka zwracała mi na to uwagę – wspominał szczęśliwy karateka, którego wspierała m.in. liczna reprezentacja klubu. – Mariusz szybko się uczył, słuchał moich wskazówek – opowiadała Julia. Oboje zgodnie przyznali, że najważniejszy był charytatywny cel.

– Mariusz szybko się uczył, słuchał moich wskazówek – opowiadała Julia.

Drugie miejsce zajęli Bloch-Wrzesień (751 pkt.), trzecie Piasecka-Kasprzyk (668). Na pozycjach 4-6 plasowali się odpowiednio: Sobutka-Klepaczewska-Seweryn (453), Kapturski-Rudnicka (421) i Gołosz-Jaworski (389). Nagrodą dla zwycięskiej pary będzie podwójny weekend w Małem Cichem u podnóża polskich Tatr. Po imprezie wszyscy tancerze dziękowali swej nauczycielce Monice Seweryn oraz jej synowi Markowi, którzy przygotowali ich do tego szczególnego, pierwszego takiej w dziejach miasta wydarzenia. Jako konferansjerzy prowadzili je: Aleksandra Kowalska i Kajetan Górlicki. Łączny dochód z imprezy wyniósł 5250 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie